Dwa światy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Kto bardziej zagraża demokracji: geje czy chłopaki z Młodzieży Wszechpolskiej, zwolennicy czystości rasy, narodu i religii?
Przez kilka lat w czasach studiów uczestniczyłam w nielegalnych manifestacjach 11 listopada. Niedługie to było uczestnictwo, bo wszelkie zbiorowiska szybko były rozganiane przez milicję. Tym większa jednak radość, że dziś można manifestować do woli, w każdej sprawie. Nawet w  sprawie Polski narodowej, plemiennej, wykluczającej tych, którzy nie  pasują do kanonu narodowca.

Jeśli mamy w Polsce parady równości, to  dlaczego nie mamy mieć parad nierówności? Jeśli weszliśmy do Europy, która jest otwarta i różnorodna, to dlaczego nie tolerować tych, którzy wszelką inność uważają za zagrożenie dla narodowej czystości i tradycji? Jeśli jedni deklarują, że wszyscy ludzie są równi, to dlaczego inni nie  mają prawa wykrzykiwać, że są lepsi (bo „narodowi", „katoliccy”), a inni to „zboki” (bo geje, bo liberałowie)? Równość praw w dzisiejszej Polsce należy się również tym, którzy uważają się za jej ekskluzywnych posiadaczy. I w pełni rozumiem chłopaków z Młodzieży Wszechpolskiej i  innych ugrupowań o mentalności plemiennej, którzy są dumni z tego, co  mają, czyli odziedziczonej narodowości wraz z jej symbolami i mitami, wokół których można zbudować – raz do roku – publiczną tożsamość, a cały rok cieszyć się Polską w miarę otwartą i demokratyczną. Tak jak staram się zrozumieć kibiców piłkarskich, którzy nie widzą świata poza własnym klubem i gotowi są zabić tych, którzy tej miłości nie podzielają. Demokracja odkrywa przed nami różnorodność ludzkich postaw, co mnie ogromnie cieszy, mimo że niektóre z nich wydają mi się nieco dziwaczne, fałszywe lub skrajnie ubogie.

Kompletnie nie rozumiem jednak intelektualistów, czy – mówiąc prościej – ludzi władających piórem, którzy takich postaw gotowi są bronić z niekłamanym entuzjazmem. Ostatnio natrafiłam na wiele takich obron, ale jedna zwaliła mnie dosłownie z nóg, a dodam, że nie wydrukowano jej w „Naszym Dzienniku", ale w renomowanym piśmie codziennym. Autor – litościwie ukryję nazwisko – pisze: „Wiadomo – gdy Młodzież Wszechpolska urządza kontrmanifestację przeciw legalnie paradującym gejom, to jest skandal, horrendum, bezprawie i włosy z głowy. Gdy geje będą blokować legalną manifestację z  udziałem m.in. wszechpolaków, to machery z >Gazety Wyborczej< są zachwyceni; tak właśnie wygląda w ich przekonaniu poszanowanie dla prawa i tolerancja. Tak jak Göring o tym, kto jest Żydem, tak oni (…) rozporządzają prawem orzekania, kto jest faszystą i  kto jest wykluczony z życia publicznego”. Na końcu tekstu autor dzieli się informacją, że weźmie udział w marszu narodowców. Brawo!

Oczywiście można powiedzieć, że ów autor nienawidzi „Gazety Wyborczej" i ta nienawiść bardzo obciąża mu głowę, można też ulitować się nad autorem, bo – jak widać – miał sporo do czynienia z bardzo agresywnymi gejami, którzy nie tylko paradują i niszczą polską rodzinę (może jego?), ale też nagminnie krzywdzą narodowców, blokując ich niewinne parady.

Autor sądzi jednak również, że nikt, a zwłaszcza „Gazeta Wyborcza" nie ma prawa do  osądzania, kto jest faszystą, to znaczy kto zagraża bardziej demokracji: geje czy chłopaki z Młodzieży Wszechpolskiej i zwolennicy czystości rasy, narodu i religii. Otóż myślę, że tu autor bardzo się myli i nie trzeba „Gazety Wyborczej”, by na różnorodnej publicznej scenie jakieś fundamentalne odróżnienia poczynić. Zwłaszcza jedno: między tymi, którzy walczą o wolność, i tymi, którzy walczą z wolnością. Wystarczy sobie wyobrazić świat zorganizowany przez jednych i drugich. Otóż w świecie tych pierwszych narodowcy mogliby (i mogą) organizować swoje parady, rządzić (co było udziałem wszechpolaka Romana Giertycha), a autor może pisać swoje najbardziej głupkowate teksty na dowolny temat, natomiast w  świecie zorganizowanym przez narodowców nie tylko nie byłoby żadnej różnorodności, ale nawet wzmiankowany autor musiałby ograniczyć swoje artykuły do pochwały zastanego narodowego porządku. Na pocieszenie miałby oczywiście satysfakcję z likwidacji „Gazety Wyborczej” a być może nawet z osadzenia Adama Michnika w więzieniu. I wszystko byłoby tak jak dawniej. Żylibyśmy w jednolitym świecie, pełnym narodowej symboliki, z  centralistycznie opracowywaną wizją narodowej historii, bez gejów, feministek, obcokrajowców i liberałów. Zapewne wtedy jacyś studenci zaczęliby organizować nielegalne manifestacje, które szybko byłyby rozpraszane przez narodową policję...

Więcej możesz przeczytać w 47/2010 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 47/2010 (1450)

  • Kaczka w sosie własnym14 lis 2010, 12:00Dezintegracja PiS nie powinna być sprowadzana do anegdoty, chodzi w końcu o największą partię opozycyjną w dużym europejskim kraju. Trudno jednak oprzeć się wrażeniu, że oglądamy coś na kształt programu "Big Brother" w czymś na kształt partii...4
  • Na skróty14 lis 2010, 12:00Radny oskarża Piterę Samorządowiec Piotr Guział złoży zawiadomienie do prokuratury na minister Julię Piterę. Radny twierdzi, że Pitera w sposób nielegalny zdobyła informacje dotyczące jego i jego firmy. – Wygląda to na szukanie haka na...8
  • Wielkie wietrzenie14 lis 2010, 12:00„Nie ma takiej ceny, którą Michał Kamiński zapłaci za bycie w polityce" – ogłosił w TVN 24 Michał Kamiński. Dodał, że nie zamierza być „kablem” i nie powie władzom PiS, o czym rozmawiał z Kluzik-Rostkowską. Znam...11
  • Z rozmyślań nad jajecznicą14 lis 2010, 12:00Na otwarciu Muzeum TVP zjawili się m.in. Katarzyna Dowbor, Bogumiła Wander i Adam Słodowy. Niestety, nie wiadomo, czy goście wpadli tylko na chwilę, czy już zamieszkają w muzeum w ramach stałej ekspozycji. Na tę intratną propozycję zgodzili się...12
  • Wejść na Kilimandżaro14 lis 2010, 12:00Z kolacjami u nas krucho, bo my się ciągle odchudzamy. Efekt uboczny bywa niestety taki, że mąż po stresującym dniu potrafi zjeść wieczorem dwie tabliczki czekolady – mówi żona premiera Małgorzata Tusk.18
  • Gdy mówią partia14 lis 2010, 12:00Zdrada, strach, chaos. Te słowa najczęściej słychać w szeregach partii Jarosława Kaczyńskiego. I pytanie: Co dalej? Odpowiedź słychać rzadziej.24
  • Zerwać się z łańcucha14 lis 2010, 12:00Nie chcę się już dłużej zajmować tą partią. Niech koledzy Kuchciński i Błaszczak robią, co chcą. Mnie to już nie interesuje. Pępowina została odcięta – mówi poseł PiS Paweł Poncyljusz.28
  • Kruszenie betonu14 lis 2010, 12:00Palikot zniknął z mediów, buduje ruch polityczny od dołu, szuka poparcia w internecie. Trzeszczy PiS, wyrzucani przez Kaczyńskiego partyjni liberałowie mówią o nowej partii. Czy coś wreszcie drgnie na zabetonowanej scenie politycznej?32
  • Prezydent na zawsze14 lis 2010, 12:00Weszli do gmachu Politechniki Warszawskiej z fasonem. Trzech prezydentów z Trójmiasta. Mniej więcej rówieśnicy, wszyscy wybrani na urzędy w tym samym 1998 r. Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz, Sopotu Jacek Karnowski oraz Gdyni Wojciech Szczurek....36
  • Dwa światy14 lis 2010, 12:00Kto bardziej zagraża demokracji: geje czy chłopaki z Młodzieży Wszechpolskiej, zwolennicy czystości rasy, narodu i religii?40
  • Samorządy i polityka14 lis 2010, 12:00Nie udawajmy, że w wyborach samorządowych nie ma polityki.42
  • Czworo na huśtawce14 lis 2010, 12:00Aleksandra Jakubowska, Wojciech Reszczyński, Marcin Zimoch, Tadeusz Zwiefka – 21 lat temu byli twarzami prawdziwej rewolucji. Wtedy znienawidzony „Dziennik Telewizyjny” zastąpiły „Wiadomości”.44
  • Nie dam się zwolnić14 lis 2010, 12:00Zwolnić Polaka z pracy jest bardzo trudno. Gdy tylko zaczyna podejrzewać, że w jego firmie szykują się redukcje, podupada na zdrowiu i ucieka na zwolnienie. Nie ma poczucia, że kogoś oszukuje. Przeciwnie – jest dumny, że przechytrzył "system".48
  • Debeściaki idą po śmierć14 lis 2010, 12:00Nieprzygotowani do wspinaczki ryzykanci, którzy na własne życzenie pakują się w kłopoty – tak o polakach mówią alpejscy ratownicy." I niestety mają rację. Kolejnym dowodem był niedawny tragiczny wypadek pod austriackim szczytem Grossglockner.52
  • Od pierwszego wejrzenia14 lis 2010, 12:00To nie my je wybraliśmy, to one nas wybrały – mówią ludzie, którzy adoptowali ciężko chore, porzucone w szpitalu dzieci. I dodają, że ich życie stanęło na głowie, ale nie żałują swojej decyzji.56
  • Numer 43 patrzy wstecz14 lis 2010, 12:00„Robi mi się niedobrze” zawsze, kiedy pomyślę, że w Iraku nie udało się znaleźć broni masowego rażenia – pisze George W. Bush w swojej książce „Punkty zwrotne” („Decision Points”). Jednak swoje...58
  • Zmierzch boga14 lis 2010, 12:00Silvio Berlusconi tonie. ale czy to rzeczywiście koniec jego długiej kariery politycznej? On sam w to nie wierzy. Nie wierzą w to nawet ci, dla których ów koniec jest największym marzeniem.62
  • Złota gałąź14 lis 2010, 12:00Niemiecka gospodarka kwitnie, ale nastroje są coraz gorsze." Rząd Angeli Merkel oszczędza i traci popularność. Czy Niemcy zaczną piłować gałąź, na której siedzą?64
  • Pan autobusik14 lis 2010, 12:00Polska firma motoryzacyjna, która wygrywa z Volvo i zagraża Mercedesowi? To nie żart. Autobusy z podpoznańskiej fabryki Solaris wjechały już na 22 europejskie rynki. Jej właściciel Krzysztof Olszewski odbierze w tym roku Nagrodę Kisiela.66
  • Poczta się zwija14 lis 2010, 12:00Poproszę chleb, masło, znaczek na list i kopertę. Czy za dwa lata prawie połowa Polaków będzie korzystać z usług Poczty Polskiej w sklepie spożywczym albo na stacji paliw?70
  • Dyskretny urok finansisty14 lis 2010, 12:00Ludwik Sobolewski, prezes warszawskiej giełdy, zbiera dziś najwięcej gratulacji za jej udany debiut na parkiecie. A był jednym z tych, którzy na początku sceptycznie odnieśli się do pomysłu prywatyzowania giełdy w taki sposób.72
  • Naparzamy na maksa14 lis 2010, 12:00Wszystko, co układne w sztuce, przeobraża się w końcu w coś w rodzaju TVN Style – mówi Wojciech Waglewski w rozmowie ze Zbigniewem Hołdysem kilka dni przed premierą nowej płyty Voo Voo „Wszyscy muzycy to wojownicy”.74
  • Sienkiewicz czasów patriarchatu14 lis 2010, 12:00Małgorzata Kalicińska z ponad milionem sprzedanych książek jest dziś nową królową polskiej literatury. Opinie o jej prozie są skrajne. Jedni mówią: ciepła, terapeutyczna. Inni: konserwatywna, naiwna, sentymentalna.78
  • Skandalista nawrócony14 lis 2010, 12:00Michel Houellebecq, najgłośniejszy z żyjących pisarzy francuskich, dostał wreszcie nagrodę Goncourtów, którą ceni się we Francji wyżej niż Nobla. Jego nową powieść „Mapa i terytorium” chwalą krytycy. Wielbiciele przywykli do prowokacji...82
  • Konserwatywna prowokatorka14 lis 2010, 12:00Po raz pierwszy od skandalu na premierze Krystiana Lupy Joanna Szczepkowska pojawi się na scenie: 19 listopada wystąpi w „Mewie” Czechowa w Teatrze Narodowym. Choć aktorstwo zeszło dla niej na drugi plan, artystka wciąż toczy swój bój...86
  • Ai Weiwei sieje sztukę14 lis 2010, 12:00Słynie z rozmachu. Zbudował już gigantyczny stadion, zlecił produkcję stu milionów porcelanowych ziaren słonecznika, a w końcu został ukarany aresztem domowym za zamówienie krabów na przyjęcie. Takie rzeczy tylko w Chinach.88
  • Ostatni wielki romantyk14 lis 2010, 12:00Był wyrafinowanym kompozytorem muzyki współczesnej, a zarazem słuchały go miliony. Henryk Mikołaj Górecki zmarł w piątek. Miał 76 lat.90
  • Prawo gangu14 lis 2010, 12:00Jak się przystępuje do partii, to się powinno przeczytać jej statut. Wtedy się wie, do jakiej szajki się wstępuje.94
  • Przegląd finansowy14 lis 2010, 12:00Tym razem „Przegląd finansowy” poświęcamy ważniejszym zmianom dotyczącym bezpośrednio lub pośrednio rynku ubezpieczeniowego.95
  • Najważniejsza jest ochrona14 lis 2010, 12:00Rozmowa z Leszkiem Łytkowskim, agentem ubezpieczeniowym, senior consulting life plannerem w Pramerica Życie TUIR SA98
  • Ubezpieczenie z głową14 lis 2010, 12:00Płacąc składkę, możemy zapewnić sobie i swoim najbliższym ochronę i lepszą przyszłość. Pod warunkiem jednak, że zachowamy rozwagę.99
  • Wykrwawieni14 lis 2010, 12:00Splot kilku niekorzystnych czynników sprawił, że tegoroczne wyniki towarzystw są słabe. Klienci powinni się liczyć ze wzrostem cen ubezpieczeń majątkowych.100
  • Koniec emerytur?14 lis 2010, 12:00Rozmowa z Billem Toppetą, prezesem Metlife International102
  • O prawdziwych pierogach słów kilka14 lis 2010, 12:00Ciepłe, magiczne, takie rodzinne, mamine i babcine pierogi są naszym marzeniem zawsze, gdy jesteśmy głodni.104
  • Królowa Kier znów się złości14 lis 2010, 12:00Opis: Jesteśmy w sali rozpraw. Wszystkie stłoczone w niej magiczne postacie są zdenerwowane. Wiadomo, że dziś znów zapadną wyroki skazujące, nie wiadomo tylko, kogo będą dotyczyć. Oskarżyciel (wystraszony królik, co chwila zerkając na Królową):...105
  • "Nie róbmy polityki – kupujmy >Wprost<"14 lis 2010, 12:00Dlaczego uważam, że hasło "Nie róbmy polityki" jest w wykonaniu polityków odrażające?105
  • Gra na wszystkich frontach14 lis 2010, 12:00Co to jest flirt internetowy? Najprościej mówiąc, ogłupianie faceta na odległość.106