- Wiara w sukces jest częścią drogi na szczyt. Brak wiary sygnałem, że dany projekt polityczny może się nie powieść - pisze na swoim blogu Ryszard Czarnecki z PiS dodając, że w Platformie Obywatelskiej, jak mówią jej działacze, wiary w zwycięstwo nie ma. - Czy bitwę mogą wygrać oficerowie nie wierzący w wygraną? - pyta Czarnecki.
- Brak wiary w ponowne zwycięstwo, swoista apatia, skoncentrowanie na walce wewnątrzpartyjnej zamiast na konkurowaniu z innymi ugrupowaniami, zwątpienie we własne siły, brak wiary w lidera, swoiste wypalenie emocjonalne - tak według Ryszarda Czarneckiego można podsumować rozmowy, które europoseł PiS przeprowadził z członkami władz krajowych PO. - Przy czym podkreślam, że nie chodzi o działaczy powiatowych, lecz o członków kierownictwa (szerokiego) partii władzy - dodaje Czarnecki.
Europoseł PiS zastanawia się, czy "skoro sami liderzy Platformy nie wierzą w utrzymanie władzy, to czy mają szansę znów wygrać". - Czy bitwę mogą wygrać oficerowie nie wierzący w wygraną? - pyta. - Może i mogą, jakoś tam, przypadkiem, dzięki splotowi okoliczności, ale jednak rachunek prawdopodobieństwa w tym przypadku jest dość mały. Cóż, po prostu PO nie wierzy w siebie, nie wierzy w ponowną wygraną i ponowne rządzenie - uważa Czarnecki.
Eurodeputowany uważa, że brak wiary w tryumf wyborczy czuje już konkurencja. - Czują to wyborcy, czują to też, coraz mniej zakochane w Platformie, media. Nad partią Donalda Tuska powoli zaczyna unosić się zapach porażki - dodaje Ryszard Czarnecki z PiS.
ps