Iran: USA się nas boi. Los Izraela jest przesądzony

Iran: USA się nas boi. Los Izraela jest przesądzony

Dodano:   /  Zmieniono: 
Mahmud Ahmadineżad (fot. Marcello Casal JrABr) 
W wywiadzie opublikowanym dla jednej z egipskich gazet prezydent Iranu Mahmud Ahmadineżad stwierdził, że Stany Zjednoczone boją się Teheranu, bo jego militarna siła stale rośnie, a Iran już teraz jest w stanie zagrozić Izraelowi i Zachodowi. Irański przywódca oskarżył jednocześnie Waszyngton o działania prowadzące do skłócenia Iranu z Arabią Saudyjską.
- Mamy możliwości militarne przekraczające potencjał jakiegokolwiek innego kraju w regionie. Iran zwiększa swoje możliwości, przez co jesteśmy w stanie konkurować z Izraelem i Zachodem, a zwłaszcza Stanami Zjednoczonymi - przekonywał Ahmadineżad w rozmowie z egipskim dziennikiem "al-Akhbar".

MAEA: Iran już może stworzyć bombę atomową

Konserwatywni islamscy przywódcy w Iranie deklarują wprost, że Izrael nie ma prawa istnieć i ostrzegają, że w razie jakiegokolwiek ataku na Teheran uderzą na izraelskie i amerykańskie interesy w Zatoce Perskiej. Ahmadineżad zapewniał, że Iran nie posiada wprawdzie bomby nuklearnej, ale podkreślił, iż nawet bez niej los Izraela jest przesądzony. - To Izrael ma około 300 głowic nuklearnych. Iran ceni jedynie nuklearne możliwości w celach pokojowych - zaznaczył irański prezydent ubolewając nad tym, że Waszyngton stawia jego kraj w jednym rzędzie z Syrią, rządzącym w Strefie Gazy Hamasem i libańskim Hezbollahem. Zdaniem Ahmadineżada USA robią z Iranu "oś zła żeby ocalić syjonistyczny byt". - Ale syjoniści zmierzają do końca swojej egzystencji - dodał.

Reuters, kk