Policjant nie pozwolił pijanemu kierować, chcieli go pobić

Policjant nie pozwolił pijanemu kierować, chcieli go pobić

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zaczęła się szarpanina, którą zakończyli przybyli na miejsce policjanci (fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
Policjant po służbie próbował w Białołęce zatrzymać pijanego kierowcę. Pasażerowie zaatakowali stróża prawa, ale na pomoc mężczyźnie ruszyli przechodnie – informują stołeczni policjanci.

Do zdarzenia doszło w majowy weekend. Policjant po służbie odpoczywał na terenie Białołęki w Warszawie. Jego uwagę przyciągnęli głośno się zachowujący, pijani mężczyźni. Funkcjonariusz zareagował, gdy piątka mężczyzn wsiadła do auta i chciała odjechać z równie nietrzeźwym kierowcą. Policjant przedstawił się i próbował nie dopuścić do prowadzenia auta przez pijanego kierowcę. Zdenerwowało to pasażerów, którzy otoczyli policjanta. Szarpali mężczyznę, znieważali, kopali po plecach a jeden z napastników zaatakował go nożem.

Na pomoc policjantowi przybiegły znajdujące się w pobliżu osoby. Zaczęła się szarpanina, którą zakończyli przybyli na miejsce policjanci.

Zatrzymani 34-letni Dawid G. kierowca i pasażerowie: 29-letni Krystian K., 29-letni Marcin W., 34-letni Zbigniew K. oraz 24-letnia Magdalena Ś. trafili do policyjnego aresztu. Zatrzymanym postawiono zarzuty. Okazało się, że Zbigniew K., który atakował policjanta nożem przebywał na przepustce z Zakładu Karnego, do którego wrócił.

jc, policja.pl