Zwolennicy prezydenta starli się z policją. 7 osób nie żyje

Zwolennicy prezydenta starli się z policją. 7 osób nie żyje

Dodano:   /  Zmieniono: 
Co najmniej siedem osób zginęło w czasie demonstracji zwolenników obalonego prezydenta Mursiego - podało egipskie ministerstwo zdrowia.
Krwawe zamieszki w Kairze

W Kairze grupa około tysiąca osób próbowała dotrzeć na plac Tahrir, aby zaprotestować przeciwko wspieranemu przez wojsko tymczasowemu rządowi. Policja, starając się rozpędzić demonstrantów, użyła broni. Wielu przedstawicieli Bractwa Muzułmańskiego została zatrzymana. Do starć z policją doszło w całym kraju w rocznicę wybuchu protestów, które obaliły prezydenta Hosniego Mubaraka. Po zamachach w Kairze z 24 stycznia siły bezpieczeństwa wzmogły ochronę w centrum stolicy. Cywile chcący dostać się na plac Tahrir są kontrolowani. Wprowadzono też zakaz wjazdu pojazdów.

Sytuacja w Egipcie jest napięta od czasu uznania przez sąd w Kairze Bractwa Muzułmańskiego za organizację terrorystyczną. Zarzuty wspierania terrorystów i szpiegostwa usłyszał wywodzący się z Bractwa obalony latem były prezydent Muhammad Mursi. Jak podaje Russia Today, każdy członek Bractwa Muzułmańskiego będzie mógł zostać oskarżony o członkostwo w organizacji terrorystycznej.

Rewolucja w Egipcie

Bractwo Muzułmańskie, jedna z najstarszych i najbardziej wpływowych islamistycznych organizacji w Egipcie, została zdelegalizowana we wrześniu po tym, jak armia obaliła prezydenta Mohameda Mursiego po masowych protestach przeciwko jego rządom.

Obalony przez armię 3 lipca tego roku Mursi usłyszał w ubiegłym tygodniu zarzut wspierania bojowników palestyńskiego Hamasu i libańskiego Hamasu - informowała egipska prokuratura. Zarzuty w sprawie usłyszało także trzydziestu czterech współpracowników Mursiego i przywódców Bractwa Muzułmańskiego. Trzy miesiące wcześniej działalność Bractwa, z którego wywodzi się były prezydent, została zakazana.

Mursi przed sądem

Były prezydent Egiptu został wcześniej oskarżony o podżeganie do przemocy podczas zamieszek pod pałacem prezydenckim w Kairze w grudniu ubiegłego roku. W wyniku starć zwolenników i przeciwników Mursiego zginęło 7 osób, dziesiątki zostało rannych. Przed sądem stanie także 14 członków Bractwa Muzułmańskiego, którzy usłyszeli te same zarzuty.

Po obaleniu przez wojsko rządów Mohammeda Mursiego, prezydent przetrzymywany był w nieznanym, pilnie strzeżonym miejscu do lipca. Wcześniej postawiono mu ultimatum - jeśli chce zostać zwolniony z aresztu, musi opuścić kraj. Pierwsze posiedzenie sądu w sprawie obalonego prezydenta odbędzie się w styczniu 2014 roku.

sjk, CNN Newsource/x-news, BBC, RT.com, Wprost.pl , ENEX/x-news