Na gdyńskiej plaży znaleziono ciało morskiego ssaka, z którego identyfikacją mają problemy specjaliści - informowało z rana RMF FM.
Z nietypowym odkryciem zgłoszono się od razu do Stacji Morskiej Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego. Ssak miał przypominać bardzo dużego morświna i mieć około 3 metrów długości. Na stronach internetowych pojawiło się niewyraźne zdjęcie "niezwykłego morskiego ssaka".
Jak się okazało, ciało zwierzęcia nie było prawdziwe. Cała akcja miała na celu rozpropagowanie organizowanego w Gdyni pikniku ekologicznego. - Rozesłaliśmy właśnie taką informację, bo zwykłe zaproszenie na piknik ekologiczny nikogo by nie zainteresowało - mówiła Karolina Grudzińska, odpowiedzialna za mistyfikację.
Akcja została zorganizowana przy współpracy ze Stacją Morską Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego.
RMF FM
Jak się okazało, ciało zwierzęcia nie było prawdziwe. Cała akcja miała na celu rozpropagowanie organizowanego w Gdyni pikniku ekologicznego. - Rozesłaliśmy właśnie taką informację, bo zwykłe zaproszenie na piknik ekologiczny nikogo by nie zainteresowało - mówiła Karolina Grudzińska, odpowiedzialna za mistyfikację.
Akcja została zorganizowana przy współpracy ze Stacją Morską Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego.
RMF FM