Drzewiecki: Polska to dziki kraj. Mogę to tylko potwierdzić

Drzewiecki: Polska to dziki kraj. Mogę to tylko potwierdzić

Dodano:   /  Zmieniono: 
Mirosław Drzewiecki (fot. Wprost) Źródło:Wprost
– Uważam, że tego typu rzeczy w praktyce politycznej powinny być wyeliminowane z życia publicznego. To psuje bardzo politykę i dobry obyczaj i tak po ludzku jest świństwem, jest wstrętne – powiedział Mirosław Drzewiecki na antenie TVP Info w odniesieniu do oskarżeń, które wypowiadał o nim Mariusz Kamiński. – W polityce nie powinno być tak, że płaci się każdą cenę, żeby tylko osłabić polityka przeciwnej opcji. Polityka nie powinna sięgać bruku – dodał.
Mariusz Kamiński, były szef CBA i poseł PiS, został skazany w procesie karnym za zniesławienie Mirosława Drzewieckiego, byłego ministra sportu w rządzie PO. W wywiadach w 2011 roku Kamiński mówił, że "PO była finansowana przez mafię pruszkowską".

– Używanie pomówień i szkalowanie w celu uprawiania walki politycznej to jest coś, co mnie zawsze brzydziło. Jak państwo pamiętacie, mówiłem o tym parę lat temu. I właśnie do takich zachowań odnosiłem te słowa, że Polska w tym względzie to jest dziki kraj – powiedział. – Mogę to teraz tylko potwierdzić – dodał. 

Drzewiecki cieszy się, że „sprawiedliwość, choć nie rychliwa, to się jakoś realizuje”. – Szczęśliwie są sądy, które jednak stoją na straży tego, żeby takie niegodziwości wyciągnąć na światło dzienne, wyjaśnić i przedstawiać opinii publicznej fakty. A fakty są najważniejsze – powiedział.

Były minister liczy też na opisanie tej sprawy w mediach. – Na dziś ta sprawa karna ma klauzulę tajności i niewiele można mówić. Po tej drugiej (w tej samej sprawie toczy się również proces cywilny - przyp. red.) mam natomiast nadzieję, że będziemy się mogli spotkać nie raz i porozmawiać, jakie metody stosowały służby, żeby wykańczać przeciwników politycznych – stwierdził. – Nie namawiam do tego, żeby się różnić pięknie. Zapomnijmy o tym. Ale trzeba przynajmniej zachowywać się przyzwoicie – dodał.

Drzewiecki podkreślił, że nie zastanawia się, czy wyrok będzie politycznym końcem dla Kamińskiego. – Ja nie szukam zemsty, to nie jest mój cel – stwierdził. – Jak zapadnie ten ostatni wyrok, kurtyna się podniesie i będziemy mogli o tym mówić otwartym tekstem. Warto dla przyzwoitości i dla przestrogi o tym porozmawiać – dodał.

TVP Info