Wypili płyn od nieznajomego w klubie. Zmarł 22-latek

Wypili płyn od nieznajomego w klubie. Zmarł 22-latek

Dodano:   /  Zmieniono: 
Wypili płyn od nieznajomego w klubie. Zmarł 22-latek (fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
W drugi dzień świąt grupa znajomych - 22-letni mieszkaniec Gdyni, jego rówieśniczka z Niemiec i 30-letni Wenezuelczyk - bawiła się w jednym z sopockich klubów. Po wypiciu płynu, który otrzymali od nieznajomego, cała trójka trafiła do szpitala, a we wtorek poinformowano, że Polak zmarł.
Jak zeznali Niemka oraz Wenezuelczyk, w trakcie zabawy dostali butelkę z płynem od nieznajomego mężczyzny, który także bawił się w lokalu. Jej zawartość wypili w toalecie. Niemal od razu, po kolei, zaczęli tracić przytomność. Ok. godz. 4 nad ranem, kiedy na miejsce zostały wezwane pogotowie i policja, kontakt z młodymi ludźmi był już niemożliwy. Policja nabrała podejrzeń, że grupa zatruła się dopalaczami - wszystkich przewieziono do szpitala.

Najpierw szpital opuściła Niemka, później Wenezuelczyk. Stan 22-latka się nie poprawiał, a we wtorek poinformowano, że zmarł. Prokuratura wszczęła śledztwo. - Przeprowadzona została już sekcja zwłok zmarłego mężczyzny. Będziemy oczekiwali na opinię biegłych z zakresu toksykologii, a policja pod naszym nadzorem prowadzi czynności zmierzające do wyjaśnienia wszelkich okoliczności sprawy - mówi prok. Tomasz Landowski z Prokuratury Rejonowej w Sopocie.

Na tę chwilę nie wiadomo jeszcze, jaką dokładnie substancją zatruli się młodzi ludzie. Trwa analiza nagrań z monitoringu w klubie. Niezidentyfikowanemu mężczyźnie może grozić do 3 lat pozbawienia wolności.

Wyborcza.pl