"Odcięcie Donbasu od Ukrainy sprawiłoby Rosji spore problemy finansowe"

"Odcięcie Donbasu od Ukrainy sprawiłoby Rosji spore problemy finansowe"

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. johannes86/fotolia.pl) 
W programie "Horyzont" na antenie TVN24 eksperci: Aleksander Smolar i Olaf Osica mówili o sytuacji na wschodniej Ukrainie i problemach tego kraju. - Moskwa zdaje sobie sprawę, że ustabilizowanie sytuacji na Ukrainie stanowi bezpośrednie zagrożenie dla Rosji - mówił Aleksander Smolar.
Zdaniem Aleksandra Smolara, prezesa Fundacji im. Stefana Batorego, atak Rosji na Ukrainę jest możliwy i nie można bagatelizować tego niebezpieczeństwa. - Moskwa zdaje sobie sprawę, że ustabilizowanie sytuacji na Ukrainie stanowi bezpośrednie zagrożenie dla Rosji - mówił. Dodał, że Ukraina "jest gotowa odciąć Donbas" po to, by ten region przestał destabilizować tego kraju.

Smolar zaznaczył jednak, że takie "odcięcie" Donbasu sprawiłoby spory problem Rosji. - Oznacza konieczność finansowania tego regionu przez Rosję. Z Krymem mają kłopoty, a co dopiero na takim obszarze - powiedział.

"Rząd i prezydent nie mają pomysłu na reformę Ukrainy"

Olaf Osica, dyrektor Ośrodka Studiów Wschodnich, stwierdził, że Rosja "ugrzęzła" na wschodniej Ukrainie ponieważ idąc dalej na zachód "wchodziłaby w rolę okupanta" wraz ze wszystkimi tego konsekwencjami.

Osica podkreślił, że Ukraina obecnie ma problem z tym "co miało się tam wydarzyć, ale się nie wydarzyło". - Oligarchowie nie są w wiezieniu, majątków nie potracili, sytuacja gospodarcza jest katastrofalna, nie widać, żeby ten rząd i prezydent mieli pomysł, jak reformować ten kraj - powiedział.

TVN24