Bogaci Polacy wracają z przedmieść do miast
Artykuł sponsorowany

Bogaci Polacy wracają z przedmieść do miast

Dodano:   /  Zmieniono: 
 
Zamożni Polacy coraz częściej powracają do wielkich miast. Zostawiają podmiejskie wille, a wybierają luksusowe apartamenty. Warszawa stanowi jeden z głównych kierunków migracji.
Eksperci, którzy zajmują się rynkiem nieruchomości luksusowych nie mają wątpliwości, że zielone przedmieścia i zaciszne podmiejskie zakątki przestają być atrakcyjnymi przystaniami dla finansowych elit. Przedstawiciele wielkomiejskiej klasy średniej i wyższej, o ponadprzeciętnych zarobkach, wracają do miast, z których się wyprowadzali w latach 2005-2008. Analitycy agencji nieruchomości REAS mówią, że jest to zjawisko wciąż trudne do precyzyjnego oszacowania, ale zauważalne na rynku.
 
Luksus w wysokim apartamentowcu

Eksperci zaznaczają, że osoby ponadprzeciętnie zamożne wybierają do mieszkania takie miejsca, jak np. oddane przez Tacit Development popularne luksusowe apartamenty. Warszawa, a w szczególności jej Śródmieście, stanowi dla osób majętnych najatrakcyjniejszą lokalizację. Raporty KMPG „Rynek luksusowych nieruchomości w Polsce” oraz „Rynek dóbr luksusowych w Polsce – Edycja 2014” podkreślają bowiem, że to stolica nadaje temu segmentowi nieruchomości – wartemu ok. 1,1 mld złotych – rozpęd na niespotykaną wcześniej skalę. Czynnikami stymulującymi rynek są przede wszystkim dwa prestiżowe mieszkalne drapacze chmur w sercu stolicy:
 
  •  Cosmopolitan Twarda 2/4 projektu Helmuta Jahna,
  • Złota 44 projektu Daniela Liebeskinda.
 
Budynek Jahna charakteryzuje się:
 
  • całkowicie przeszkloną fasadą (zapewniającą niezrównany widok na panoramę miasta z każdego z 236 apartamentów),
  • wysokie na całą kondygnację i otwierane okna (co jest niespotykane w takich budynkach),
  • wykończenie w marmurze,
  • wyposażenie renomowanych marek,
  • system inteligentnego zarządzania domowymi instalacjami z ekranu smartfona – Home Management System.
 
Cisza i spokój w centrum metropolii

Dlaczego elity finansowe decydują się na zamianę zacisznych domów z ogrodami na apartamenty w wysokościowcach? Warszawa, choć głośna i tłoczna, ma enklawy spokoju nawet w centrum. Okolice śródmiejskiego placu Grzybowskiego i ulicy Twardej są taką właśnie oazą. Bliskość parków, restauracji i teatrów pozwala znaleźć wytchnienie, a zarazem zwalnia z konieczności dojazdów z przedmieść do biznesowego centrum. To zaledwie kilka minut spacerem od wielu biznesowych centrów. W budynku ponadto znajduje się dostępna tylko dla mieszkańców strefa fitness oraz taras widokowy, które dopełniają obraz zacisznej enklawy w centrum miasta.
 
Zysk w perspektywie

Odwrót od zielonych przedmieść ma również związek z tym, że dom wolnostojący wymaga sporych nakładów finansowych na utrzymanie. W przypadku nieruchomości administrowanej przez zarządcę, ta kwestia schodzi na dalszy plan. To też pośrednio sprawia, że wartość apartamentu typu prime location (czyli położonego w zacisznej części śródmieścia) rośnie. Zdaniem agencji AK Expert, w tempie nawet 10 proc. rocznie. W perspektywie dekady daje to potencjalne podwojenie wartości podjętej inwestycji.