Schetyna: Polska przyjmuje w życiu publicznym standardy putinowskie

Schetyna: Polska przyjmuje w życiu publicznym standardy putinowskie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Grzegorz Schetyna (fot. Wprost) Źródło:Wprost
- Polska przyjmuje w życiu publicznym standardy putinowskie. Mówię o ponadstandardowym zaangażowaniu prokuratury w sprawę Mariusza Kamińskiego. Prokuratura dołącza do oskarżenia Tomasza Arabskiego, co uważamy za polityczną zemstę nie tylko prokuratorów, ale ministra sprawiedliwości. Kiedy trwa rozmowa prezesa Kaczyńskiego z przedstawicielami partii, równolegle prokuratura wszczyna postępowanie przeciwko prezesowi TK, profesorowi Rzeplińskiemu. To trzy symbole Polski 2016 rządzonej przez PiS. Polski, w której tak jak mówiliśmy i ostrzegaliśmy prokuratura zaczyna być orężem w politycznej walce - powiedział podczas konferencji prasowej przewodniczący PO Grzegorz Schetyna.

- Dzisiaj PO jako jedyna pokazuje realny pomysł na rozwiązanie sporu wokół TK. Podajemy pod osąd TK, by zbadał ustawę i orzekł, że przepis, który przewiduje konieczność złożenia ślubowania przez sędziów przed prezydentem jest niezgodny z przepisami europejskiej konwencji z 1952r. - poinformował były minister sprawiedliwości Borys Budka. Polityk PO dodał, że obecnie "obywatele mają zablokowane prawo do niezawisłego sądu jakim jest TK." 

- Jedyną szansą na rozwiązanie sporo wokół TK jest orzeczenie, że ten przepis jest niezgodny z normami prawa międzynarodowego. Żadnego takiego wniosku nie ma jeszcze w Trybunale, a wniosek może być rozpatrywany w składzie 7-osobowym. Wyeliminowanie tego przepisu spowoduje, że nie będzie już żadnej ustawowej przeszkody, aby trzech legalnie wybranych sędziów mogło zacząć pełnić swoje obowiązki - tłumaczył Borys Budka. 

"Spotkanie liderów partii to rytualny teatr"

Zapytany o ocenę spotkania liderów partii, które odbyło się w czwartek 31 marca, przewodniczący PO stwierdził, że "ma parę lat doświadczenia i wie po co są takie spotkania i czemu mają służyć". -To spotkanie miało dać wrażenie, że w Polsce toczy się poważna debata na temat rozwiązania sporu wokół TK. To próba stworzenia wrażenia, że są trudne rozmowy, ale idą w dobrą stronę. To rytualny teatr, który ma też związek z planowaną na następny tydzień wizytą europejskich polityków - tłumaczył Schetyna dodając, że "zamiast w dobrą stronę kryzys wokół TK się pogłębia". - Poważnie wezmę pod uwagę to, czy będę uczestniczył w kolejnych spotkaniach, jeśli mają one mieć formę taką, że Jarosław Kaczyński mówi co ma do powiedzenia, a pozostali słuchają - stwierdził Grzegorz Schetyna. 

Sejm.gov.pl