Obława

Dodano:   /  Zmieniono: 
49 osób zostało zatrzymanych w ramach śledztwa po zamachach z 11 września w Nowym Jorku i Waszyngtonie, lecz dotąd nikt nie został aresztowany.
Lista osób poszukiwanych przez amerykańską policję federalną (FBI) w ramach śledztwa po zamachach z 11 września zawiera jednak ponad 150 nazwisk.
"FBI chciałoby przesłuchać tych ludzi, ponieważ mogą oni być w posiadaniu informacji pożytecznych dla śledztwa" - powiedział anonimowy funkcjonariusz FBI.
Lista została przekazana wszystkim organom policyjnym w kraju i wielkim liniom lotniczym. Osoby, których nazwiska znajdują się na liście, nie są uważane za podejrzane, lecz poszukuje się je wyłącznie w celu przesłuchania.
Szef amerykańskiej FBI Robert Mueller oświadczył, że wszystkich dotychczasowych zatrzymań osób podejrzanych dokonali agenci służb imigracyjnych.
Tymczasem z śledztwa prowadzonego przez FBI wynika, że kolejnym miejscem ataku terrorystów miała być Atlanta.
Jeden z agentów FBI powiedział, że tego rodzaju informacje zdobyto podczas przesłuchiwania ludzi, którzy znali porywaczy zaangażowanych w niszczycielskie ataki na World Trade Center w Nowym Jorku i siedzibę Pentagonu.
Władze FBI odmawiają jednak dalszych szczegółów, twierdząc, że śledztwo jest w toku.
Natomiast federalne organy ścigania ogłosiły w zeszłym tygodniu nazwiska ludzi, którzy we wtorek porwali w USA cztery samoloty.
Nazwiska mają brzmienie arabskie. Amerykański ekspert do spraw terroryzmu Peter Bergen, że w przybliżeniu połowa porywaczy-samobójców nosiła nazwiska plemienne charakterystyczne dla Arabii Saudyjskiej i że kilka nazwisk jest jemeńskich.
Milioner-terrorysta Osama bin Laden, główny podejrzany o zorganizowanie wtorkowego ataku na symbole potęgi finansowej i wojskowej USA, ukrywa się w Afganistanie, ale ma obywatelstwo Arabii Saudyjskiej, a jego rodzina pochodzi z Jemenu.
Poniżej lista terrorystów według komunikatu Ministerstwa Sprawiedliwości (zachowujemy pisownię nazwisk użytą w komunikacie):
Samolot American Airlines, lot nr 11, który uderzył w północną wieżę WTC, porwali: Waleed M. Alshehri, Wail Alsheri, Mohamed Atta i Satam Al Suqami.
Samolot United Airlines, lot 175, który uderzył w południową wieżę WTC: Marwan Al Shehhi, Fayez Ahmed, Mohald Alshehri, Hamza Alghamdi i Ahmed Alghamdi.
Samolot American Airlines, lot 77, który uderzył w Pentagon: Khalid Al-Midhar, Majed Moqed, Nawaq Alhazmi, Salem Alhazmi i Hani Hanjour.
Samolot United Airlines, lot 93, który rozbił się w Pensylwanii: Ahmed Alhaznawi, Ahmed Alnami i Ziad Jarrahi.
Tymczasem saudyjski pilot Said Hussein Gharamallah al-Ghamdi, umieszczony przez Amerykanów na liście 19 zamachowców odpowiedzialnych za zamachy w USA, żyje i przebywa w Tunisie. Na liście zamachowców, sporządzonej przez FBI, Said al-Ghamdi figurował jako jeden z porywaczy samolotu United Airlines, który rozbił się w Pensylwanii.
Al-Ghamdi był w Stanach Zjednoczonych dwukrotnie: w październiku 1998 r. na rocznych studiach i w sierpniu 2000 r. - przez 40 dni na seminariach kończących naukę.
Omyłkowo na tej liście znalazł się także inny pilotem saudyjski - Abdelaziz Said al-Omari. W czasie, gdy terroryści dokonywali zamachu w Nowym Jorku i Waszyngtonie, Al-Omari był w swojej pracy w firmie telekomunikacyjnej w Rijadzie. Jego nazwisko znalazło się na  liście porywaczy samolotu American Airlines, który wbił się w północną wieżę World Trade Center.
nat, pap