Osama, opuść Afganistan! (aktl.)

Osama, opuść Afganistan! (aktl.)

Dodano:   /  Zmieniono: 
Afgańscy ulemowie zaapelowali do Osamy bin Ladena by dobrowolnie opuścił Afganistan, lecz zagrozili świętą wojną w razie ataku USA - podała afgańska agencja AIP.
AIP nie precyzuje jednak, czy apel stanowi część ostatecznego orzeczenia obradującej od środy w Kabulu rady duchownych islamskich.
Uczestnicy zgromadzenia afgańskich mułłów, obradującego w Kabulu, są jednak przeciwni przekazaniu USA Osamy bin Ladena. Zaapelowali do Stanów Zjednoczonych o powstrzymanie ataku na Afganistan.
W przyjętym edykcie, ulemowie jednocześnie zwrócili się do Organizacji Narodów Zjednoczonych i Organizacji Konferencji Islamskiej o wszczęcie własnego śledztwa w sprawie ataków terrorystycznych w Nowym Jorku i Waszyngtonie. Podkreślono, iż brak dowodów, jednoznacznie potwierdzających winę Saudyjczyka Osamy bin Ladena.
Rada, licząca ponad tysiąc afgańskich duchownych islamskich, jeszcze w czwartek ma zakończyć obrady uchwaleniem islamskiego edyktu - fatwy - w sprawie bin Ladena i świętej wojny - dżihadu - wobec USA w razie amerykańskiego ataku na Afganistan.
Decyzje ulemów muszą być podjęte jednogłośnie. Z informacji agencji AIP wynika jednak, ze w radzie istnieją zasadnicze różnice zdań.
Obradom kabulskiej rady towarzyszą przygotowania wojskowe Talibanu.
Jak podaje agencja IATR-TASS, talibowie podciągają swe główne siły ku granicom z Pakistanem i Uzbekistanem. Główne kwatery wojsk, w których znajdują się ośrodki dowodzenia armią Talibanu, zostały przeniesione do trudno dostępnych baz w górach afgańskich - twierdzi rosyjska agencja, powołując się na miarodajne koła wojskowe.
Talibowie w ostatnich tygodniach prowadzili ofensywę na północy kraju, w prowincji Tachar, przeciwko głównym zgrupowaniom opozycji. Obecnie - wynika z czwartkowych informacji agencyjnych - siły te odwołano z frontu i skierowano na granice kraju.
Sam Osama bin Laden - uważany przez USA za głównego podejrzanego o zorganizowanie ubiegłotygodniowych zamachów terrorystycznych w Nowym Jorku i Waszyngtonie - miał wyrazić gotowość wystąpienia przed sądem, jeśli Stany Zjednoczone przedstawią dowody jego winy.
nat, pap