Czy w Polsce konserwować będziemy obecną, niewydajną strukturę rolnictwa? Do tego zmierza projekt Polskiego Stronnictwa Ludowego, dziś omówi go rząd.
Według autorów projektu, jego celem jest pozostawienie ziemi w rękach rolników i niedopuszczenie do spekulowania nią. Nowe przepisy mają obowiązywać zarówno obywateli polskich, jak i cudzoziemców, którzy po upłynięciu okresów przejściowych będą mieli prawo nabywania ziemi w Polsce.
W swoim projekcie PSL zaproponowało m.in., aby minimalne normy obszarowe gospodarstw określane były przez ministra rolnictwa indywidualnie dla różnych województw. Natomiast maksymalne normy obszarowe wynosiłyby 100, 200 lub 300 ha, w zależności od województwa.
Osoba chcąca nabyć ziemię rolną - zgodnie z projektem - będzie musiała m.in. posiadać kwalifikacje rolnicze, czyli mieć co najmniej średnie wykształcenie rolnicze lub co najmniej pięcioletnie doświadczenie w działalności rolniczej.
Oprócz kwalifikacji rolniczych, nabywca ziemi będzie musiał także zobowiązać się m.in. do osobistego prowadzenia działalności rolniczej oraz zamieszkiwania przez co najmniej 10 lat w miejscowości, w której położona jest jedna z nieruchomości wchodzących, lub mających wejść w skład jego gospodarstwa.
Rządowy projekt ustawy mającej regulować obrót ziemią przygotowało też Ministerstwo Rolnictwa, ale nie trafił on jeszcze do parlamentu. W Sejmie jest natomiast, oprócz projektu PSL, także projekt ustawy "o obrocie ziemią rolną" złożony przez klub parlamentarny PiS.
les, pap
W swoim projekcie PSL zaproponowało m.in., aby minimalne normy obszarowe gospodarstw określane były przez ministra rolnictwa indywidualnie dla różnych województw. Natomiast maksymalne normy obszarowe wynosiłyby 100, 200 lub 300 ha, w zależności od województwa.
Osoba chcąca nabyć ziemię rolną - zgodnie z projektem - będzie musiała m.in. posiadać kwalifikacje rolnicze, czyli mieć co najmniej średnie wykształcenie rolnicze lub co najmniej pięcioletnie doświadczenie w działalności rolniczej.
Oprócz kwalifikacji rolniczych, nabywca ziemi będzie musiał także zobowiązać się m.in. do osobistego prowadzenia działalności rolniczej oraz zamieszkiwania przez co najmniej 10 lat w miejscowości, w której położona jest jedna z nieruchomości wchodzących, lub mających wejść w skład jego gospodarstwa.
Rządowy projekt ustawy mającej regulować obrót ziemią przygotowało też Ministerstwo Rolnictwa, ale nie trafił on jeszcze do parlamentu. W Sejmie jest natomiast, oprócz projektu PSL, także projekt ustawy "o obrocie ziemią rolną" złożony przez klub parlamentarny PiS.
les, pap