Jednak od lat wiadomo, że na podstawie długości palców można oszacować skłonności do stosowania przemocy fizycznej - tylko i wyłącznie, bo zjawisko nie dotyczy agresji werbalnej. Naukowcy wyliczyli, że przeciętny stosunek długości palca wskazującego do serdecznego u mężczyzn wynosi 0,98. U panów z wyższym niż przeciętny poziomem testosteronu, świadczącym o większej skłonności do agresji, wskaźnik ten rośnie do 0,987. Jak to zmierzyć i wyliczyć w warunkach domowych? Niemal niewykonalne, a co więcej - pozbawione sensu.
Autorzy odkrycia podkreślają, że z budowy dłoni można wnioskować co najwyżej o 5 proc. cech charakteru człowieka. Całej reszty może dostarczyć tylko wnikliwa obserwacja lub testy psychologiczne. Warto więc pamiętać, że osobowość nie jest czymś łatwym do zmierzenia, a poznawanie drugiej osoby często zajmuje lata - nawet najlepszym specjalistom.
Jan Stradowski