Nawet PO upomina się o koncesję dla TV Trwam

Nawet PO upomina się o koncesję dla TV Trwam

Dodano:   /  Zmieniono: 
Bielscy radni PO równiez uważają, że o. Tadeusz Rydzyk i jego TV Trwam powinni otrzymać koncesję uprawniającą do nadawania na cyfrowym multipleksie (fot. Newspix.pl) Źródło:Newspix.pl
Rada Miejska Bielska-Białej zwróciła się z apelem do KRRiT o przyznanie Telewizji Trwam miejsca na multipleksie "po spełnieniu wszystkich warunków przewidzianych prawem". "Wykluczenie stacji telewizyjnych o charakterze religijnym z grona nadawców telewizji cyfrowej przeczy zasadzie pluralizmu i sprawiedliwości społecznej oraz równości wobec prawa" – głosi stanowisko radnych.
Rada podkreśliła, że "Telewizja Trwam dociera do tysięcy mieszkańców miasta, którzy są niezwykle do niej przywiązani". "Wśród odbiorców jest wiele osób samotnych, chorych oraz starszych, dla  których kontakt z Telewizją Trwam ma ogromne znaczenie" – napisali radni Bielska-Białej. Stanowisko w sprawie Trwam zostało przyjęte jednogłośnie. Opowiedzieli się za nim radni PiS, którzy byli wnioskodawcami, a także przedstawiciele PO, radni z komitetu skupionego wokół prezydenta miasta Jacka Krywulta i niezrzeszona Grażyna Staniszewska.

Stanowisko, które przyjęła Rada jest kompromisem zaakceptowanym przez wszystkie frakcje. Treść pierwotnie przedłożonego projektu wzbudziła kontrowersje wśród rannych spoza PiS - chodziło zwłaszcza o słowa sugerujące, że KRRiT wobec Telewizji Trwam zastosowała "niesprawiedliwe i  dyskryminujące kryteria". Z kompromisowego stanowiska zniknął także zapis, że odmowa przyznania koncesji "narusza prawo obywateli do informacji oraz poszanowania przekonań religijnych i światopoglądowych", a także "prowadzi do  eliminacji jednej z opiniotwórczych stacji telewizyjnych".

Przed południem przed bielskim Ratuszem odbył się wiec poparcia dla  Telewizji Trwam. Pod hasłem "Bielsko-Biała w obronie wolnych mediów" uczestniczyło w nim ponad sto osób, które skandowały m.in. hasła: "Nie oddamy wam Telewizji Trwam". Wiceszef podbeskidzkiej „Solidarności" Jarosław Biegun ubolewał, że "w Polsce uważanej powszechnie w świecie za kraj demokratyczny prawa wolności słowa są zarezerwowane nie dla wszystkich obywateli". - My, ludzie Solidarności, która została zbudowana na  wartościach chrześcijańskich, na ten stan rzeczy nie godzimy się – dodał.

Dotychczas uchwały w sprawie Telewizji Trwam przyjęły m.in. sejmiki województw podkarpackiego, lubelskiego i dolnośląskiego. Samorządowcy krytykowali w nich decyzję KRRiT, która w ubiegłym roku nie przyznała fundacji Lux Veritatis koncesji dla Telewizji Trwam na nadawanie programu na multipleksie cyfrowym. W styczniu Rada podtrzymała jednak swoją decyzję. W jej ocenie powodzenia temu przedsięwzięciu nie wróży sytuacja finansowa fundacji. Lux Veritatis odwołało się do sądu administracyjnego.

PAP, arb