"Emerytów ochronię przed rządem, młodzież - przed umowami śmieciowymi". Świętokrzyskie SLD ma nowego lidera

"Emerytów ochronię przed rządem, młodzież - przed umowami śmieciowymi". Świętokrzyskie SLD ma nowego lidera

Dodano:   /  Zmieniono: 
Andrzej Szejna (fot. Alina Zienowicz/Wikipedia) 
Były deputowany do Parlamentu Europejskiego z ramienia SLD, Andrzej Szejna, został wybrany szefem ugrupowania w województwie świętokrzyskim. O wyborze zdecydowało głosowanie zorganizowane podczas regionalnego zjazdu działaczy Sojuszu w Kielcach.
Szejnę poparło 110 delegatów, a jego kontrkandydata, działacza SLD ze  Skarżyska-Kamiennej Łukasza Wojciechowskiego - 15 osób. Uprawnionych do  głosowania było 136 osób. Nowy szef świętokrzyskiego SLD podkreślił, że przed zjazdem udało mu się skonsolidować wokół własnego programu wszystkich liderów partii w regionie - m.in. szefowa SLD w Kielcach Joanna Grzela i były poseł partii Henryk Milcarz, którzy wcześniej deklarowali start w wyborach, udzielili poparcia byłemu europosłowi. Szejna zastąpił na stanowisku Piotra Nowaczka ze Starachowic, który pełnił obowiązki szefa świętokrzyskiego SLD od listopada 2011 r. Nowaczek przed głosowaniem także udzielił poparcia Szejnie.

- Moim celem jest odbudowanie pozycji Sojuszu w województwie świętokrzyskim, w którym partia wygrywała wcześniej wybory, i który dzięki lewicy zaistniał na mapie kraju w nowym podziale administracyjnym. Mamy jednolitą drużynę, dzięki której będziemy chcieli wygrać wybory samorządowe i parlamentarne - zapowiedział Szejna. Nowy przewodniczący lokalnych struktur Sojuszu dodał, że program SLD jest bardzo aktualny w regionie, w którym bezrobocie sięga 15 proc. - Będziemy bronili emerytów przed rządową reformą, a młodych ludzi przed umowami śmieciowymi, na których najczęściej są zatrudniani przez pracodawców - podkreślił.

Andrzej Szejna ma 39 lat, pochodzi z Końskich. Jest ekonomistą - w przeszłości pełnił m.in. funkcję wiceministra gospodarki. Był deputowanym do PE w  kadencji 2004-2009, wybranym w okręgu obejmującym województwa małopolskie i świętokrzyskie. Startował także w wyborach do PE w 2009 r., ale nie został ponownie wybrany. Krótko po wyborach Szejna został ukarany przez krajowy sąd partyjny SLD dwuletnim zakazem pełnienia funkcji w Sojuszu, za "naruszenie dobrego imienia partii i jej członków" w wywiadzie dla "Dziennika". Były europoseł zarzucił w gazecie m.in. ówczesnemu szefowi SLD Grzegorzowi Napieralskiemu, że wsparł finansowo Joannę Senyszyn, aby to ona uzyskała mandat europosła w Krakowie. Szejna przed sądem partyjnym przyznał, że  jego wywiad dla "Dziennika" był "emocjonalny" i źle się stało, że swoimi uwagami na temat kampanii wyborczej podzielił się najpierw z mediami, zamiast z Radą Krajową partii.

PAP, arb