Owsiak: dane Rzecznika Praw Dziecka to statystyczny bełkot

Owsiak: dane Rzecznika Praw Dziecka to statystyczny bełkot

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jurek Owsiak (fot. Newspix.pl) Źródło:Newspix.pl
- Statystyczny bełkot - tak Jurek Owsiak nazywa dane, za pomocą których Rzecznik Praw Dziecka starał się go przekonać, że dobrze wykonuje swoje obowiązki.
23 lipca Jurek Owsiak napisał do Rzecznika Praw Dziecka bardzo krytyczny list otwarty. "Szanowny Panie Rzeczniku, czy Pan żyje?"- pytał twórca WOŚP. Owsiak zarzucił Markowi Michalakowi brak reakcji na przypadki przemocy wobec dzieci. Zapowiedział, że podejmie starania o zastąpienie Michalaka nowym rzecznikiem.

Rzecznik się broni

Rzecznik Praw Dziecka bronił się twierdząc, że "niesprawiedliwa ocena jego działalności przez Jerzego Owsiaka wynika z niewystarczającej wiedzy". Jak informował PAP, 23 lipca minęły cztery lata od wyboru Michalaka na urząd RPD. W tym czasie urząd zajął się blisko 90 tys. spraw. W 2012 r. przyniósł 15 tys. interwencji Rzecznika.

Owsiak kontratakuje

Jurek Owsiak powiedział, że nie wierzy w te dane. - Rozmawiałem z profesjonalistą, nie wierzę w to, to jest statystyczny bełkot - oświadczył twórca WOŚP w TVN24. Podkreślił, że taka liczba interwencji jest nierealna. Owsiak wyliczył, że RPD musiałby załatwiać 63 sprawy dziennie. - To nie jest możliwe. My jako fundacja (WOŚP - red.) załatwiamy skutecznie jedną sprawę dziennie, czyli rocznie to jest 365 spraw - zaznaczył Owsiak.

Szef Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy powiedział, że wciąż nie wie, jak pracuje Rzecznik Praw Dziecka, bo "sama statystyka nic o tej pracy nie mówi".

zew, PAP, TVN24