Dokumenty USA o Katyniu. "Sensacji nie ma"

Dokumenty USA o Katyniu. "Sensacji nie ma"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jedna z fotografii opublikowanych przez USA (fot. archives.gov) 
- Na pierwszy rzut oka niczego sensacyjnego w tych materiałach nie ma. Jednak sensacji nie oczekiwano. Gdyby oczekiwano, wcześniej byłyby jakieś przecieki - powiedział prof. Aleksiej Pamiatnych, działacz rosyjskiego Memoriału od lat zajmujący się wyjaśnianiem sprawy katyńskiej, o opublikowaniu w internecie przez Archiwa Narodowe USA dokumentów na temat zbrodni katyńskiej.

Archiwa Narodowe USA opublikowały kilka tysięcy stron znajdujących się w ich zbiorach dokumentów na temat mordu polskich oficerów przez NKWD w Katyniu w kwietniu 1940 r. Opublikowane dokumenty zgrupowano w 318 plikach. Są tam materiały ze zbiorów kilkunastu organów władz USA, w tym Kongresu, Departamentu Stanu, bibliotek-muzeów byłych prezydentów, agencji wywiadu wojskowego i CIA, Pentagonu i innych agend rządowych.

W niektórych z nich informacje o Katyniu są rozproszone w rozmaitych raportach, listach, notach i memorandach dyplomatycznych. Są też filmy, mapy i zdjęcia. Część dokumentów - około tysiąca stron - zostało po raz pierwszy udostępnionych opinii publicznej. Reszta była już wcześniej dostępna dla badaczy i publiczności, chociaż w innej formie.

"Materiały są ciekawe"

- Materiałów jest bardzo dużo i są ciekawe. Bardzo dobrze, że to wszystko zostało uporządkowane i zebrane w jednym miejscu. Z pewnością znajdzie się w tych materiałach wiele ciekawych szczegółów, interesujących dla historyków, a także dla politologów - powiedział prof. Pamiatnych.

- Ja na przykład zobaczyłem po raz pierwszy - i chyba to nie było nigdy wcześniej publikowane - odręcznie nakreśloną mapę okolic miejsca ekshumacji grobów katyńskich z 1943 roku - dodał.

"Apel do innych krajów"

Jak podkreślił, bardzo ciekawe są też m.in. materiały filmowe, jak kadry dokumentujące spotkanie na Kremlu w grudniu 1941 r., gdy generałowie Sikorski i Anders przedstawili Stalinowi listę oficerów polskich, którzy zaginęli. - Teraz filmowy materiał dokumentujący tamto wydarzenie jest ogólnie dostępny w internecie - powiedział profesor.

- Moim zdaniem, upublicznienie amerykańskich dokumentów o Katyniu to bardzo dobry przykład, a nawet swego rodzaju apel do innych krajów o to samo. To dotyczy m.in. Polski. Chodzi o dokumenty, które przekazała Polsce Rosja - 148 ze 183 tomów akt śledztwa katyńskiego. Te tomy nie są niestety dostępne badaczom w Polsce, historykom - mówił prof. Aleksiej Pamiatnych.

Gdzie znaleźć dokumenty o Katyniu?

Dokumenty o Katyniu opublikowane przez Archiwa Narodowe USA są dostępne w serwisie archives.gov.

zew, PAP