- Jeśli Waldemar Pawlak zapowiedział na kongresie, że złoży rezygnację, to należy się spodziewać, że tak zrobi - powiedział na antenie TVN24 Marek Sawicki, były minister rolnictwa. W opinii Sawickiego między Piechocińskim a Pawlakiem "nigdy nie było chemii".
Sawicki podkreślił, że Pawlak rzadko zmienia zdanie i rzadko cofa słowo. - Pawlak jest konsekwentny, co może być postrzegane jako upór - mówił.
W opinii Sawickiego Piechociński na pewno nie zakładał na sto procent, że jeśli wygra walkę o przywództwo w partii, to Pawlak zostanie w rządzie. - Wierzę, że ma plan awaryjny - dodał były minister rolnictwa.
Zdaniem Sawickiego spora część delegatów na kongres PSL była zbyt pewna tego, że Pawlak utrzyma swoją pozycję w partii i to w sposób znaczący. W ocenie byłego ministra przegrana Pawlaka nie miała związku z odwetem za tzw. taśmy PSL. - Jestem zniesmaczony tym wszystkim, bo we mnie nie ma czegoś takiego, jak chęć odwetu, rewanżu - zapewnił Sawicki.
Waldemar Pawlak przegrał 17 listopada wybory na lidera ludowców po siedmiu latach na stanowisku prezesa partii. Pawlak kilkakrotnie deklarował, że - w świetle wyniku wyborów na prezesa PSL - nie widzi możliwości pozostania w rządzie. 19 listopada wicepremier ma złożyć dymisję na ręce Donalda Tuska.
ja, TVN24
W opinii Sawickiego Piechociński na pewno nie zakładał na sto procent, że jeśli wygra walkę o przywództwo w partii, to Pawlak zostanie w rządzie. - Wierzę, że ma plan awaryjny - dodał były minister rolnictwa.
Zdaniem Sawickiego spora część delegatów na kongres PSL była zbyt pewna tego, że Pawlak utrzyma swoją pozycję w partii i to w sposób znaczący. W ocenie byłego ministra przegrana Pawlaka nie miała związku z odwetem za tzw. taśmy PSL. - Jestem zniesmaczony tym wszystkim, bo we mnie nie ma czegoś takiego, jak chęć odwetu, rewanżu - zapewnił Sawicki.
Waldemar Pawlak przegrał 17 listopada wybory na lidera ludowców po siedmiu latach na stanowisku prezesa partii. Pawlak kilkakrotnie deklarował, że - w świetle wyniku wyborów na prezesa PSL - nie widzi możliwości pozostania w rządzie. 19 listopada wicepremier ma złożyć dymisję na ręce Donalda Tuska.
ja, TVN24