Gronkiewicz-Waltz i Putin na ratuszu to złamanie prawa?

Gronkiewicz-Waltz i Putin na ratuszu to złamanie prawa?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Budynek ratusza na Bemowie (fot.newspix.pl) Źródło:Newspix.pl
Rzecznik prasowy Urzędu m. st. Warszawy Bartosz Milczarczyk w rozmowie z TVP Info odniósł się do akcji burmistrza Bemowa, który na ratuszu wywiesił zdjęcia Władimira Putina oraz Hanny Gronkiewicz-Waltz z podpisem "Putin Warszawy”.
– Władze dzielnicy Bemowo i burmistrz dzielnicy sam sobie wystawia świadectwo, to jest poniżej krytyki – powiedział Milczarczyk.  Jednocześnie dodał, że poprzez wywieszenie fotografii burmistrz złamał prawo. – W 2007 roku prezydent miasta wprowadziła zakaz wywieszania banerów na budynkach publicznych - przypomniał. Na razie Ratusz nie zamierza podejmować interwencji w sprawie banerów.

Na budynku ratusza warszawskiej dzielnicy Bemowo zawisły portrety prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz oraz prezydenta Federacji Rosyjskiej Władimira Putina. Na plakatach znajduje się również adres strony internetowej założonej przez burmistrza Bemowa Krzysztofa Zygrzaka.

- Pani prezydent nie uznaje wyników wyborów i paraliżuje prace samorządu na Bemowie. Porównaliśmy Hannę Gronkiewicz-Waltz do prezydenta Putina, ale sposób działania jest bardzo podobny - wyjaśnił w rozmowie z Radem ZET burmistrz Zygrzak.  Baner kosztował 10 tys. złotych. Zrzucili się na niego z własnych pieniędzy członkowie zarządu.

Gronkiewicz-Waltz nie uznaje władz Bemowa, ponieważ jak twierdzi, straciła zaufanie do przewodniczącego rady dzielnicy, który w przeszłości był wiceprezydentem miasta.

Na portalu putinwarszawy.pl znajdują się m.in. zakładki "prześladowania opozycji", "propaganda i cenzura", "kłamstwa i hipokryzja".

TVP Info, Radio ZET