Policjant udawał Bonda. Uwiódł 11 kobiet

Policjant udawał Bonda. Uwiódł 11 kobiet

Dodano:   /  Zmieniono: 
Daniel Craig jako James Bond (fot. mat. promocyjne) 
50-letni hiszpański policjant z Xativa,Francesco H.P. nieopodal Walencji uwodził kobiety, podając się za... agenta tajnej międzynarodowej agencji wywiadu.
Policjant wyjaśniał kobietom, że pensja współpracownika tajnej organizacji to 1900 euro miesięcznie, ale aby podjąć współpracę kobiety musiały udowodnić swoje zdolności w ramach zadań takich jak uwodzenie obserwowanej osoby, czy przekazywanie kosztowności w zamian za tajne informacje. Wszytskie zadania testowe wykonywane były na „szefie wywiadu”. Przekazanych kosztowności, kobiety nie odzyskiwały.

Mężczyzna, by wyglądać wiarygodnie kupił sprzęt do podsłuchiwania i atrapy broni. W ciągu roku działalności „szpiegowskiej” oszukał przynajmniej 11 kobiet, bowiem tylko tyle zgłosiło się na policję. Zdaniem funcjonariuszy część mogła uwierzyć w groźby ukarania za zdradę.

Podczas trwającego od 14 sierpnia procesu, obrońcy starają się wykazać, że policjant nie zrobił nic złego i sam jest ofiarą własnej wyobraźni, a odgrywanie roli "dziewczyny Bonda" w istocie nawet podobało się wielu kobietom. Inna rzecz, że były nieświadome tego, że zamiast w przygodach Jamesa Bonda biorą raczej udział w akcji... Jasia Fasoli.

Na ławie oskarżonych zasiadła też przyjaciółka Franciska H.P., która nie tylko pomagała mu w "akcjach", ale także namawiała swoje znajome do "kariery w tajnych służbach".

Rp.pl, ml