Rosjanie boją się Polski

Rosjanie boją się Polski

Dodano:   /  Zmieniono: 
"Wtorkowy mecz Rosji z Polską na Euro 2012 będzie dla Sbornej niełatwy absolutnie pod każdym względem" - przewiduje komentator piłkarski gazety "Sowietskij Sport" Aleksandr Bubnow. "Jest to ten przypadek, w którym trudno o precyzyjną prognozę" - zauważył.
Bubnow podkreślił, że jeśli Polacy przegrają, to będą mogli pożegnać się z mistrzostwami Europy. "A teraz zastanówmy się, komu jest potrzebne, aby drużyna gospodarzy już po drugim spotkaniu praktycznie wyleciała z turnieju?" - dodał.

Zdaniem komentatora "Sowietskiego Sportu" mecz ma też podtekst polityczny. "Wiece przed hotelem, w którym mieszka nasza reprezentacja, wypowiedzi polityków oraz zakaz symboli sierpa i młota - wszystko to  stwarza niezdrową atmosferę wokół rosyjskich piłkarzy. A Polacy, wprost przeciwnie, wyjdą na boisko jak na ostatni bój" - wyjaśnił.

Bubnow odnotował również, że Polacy mają w swoim składzie graczy wysokiej klasy - Łukasza Piszczka, Jakuba Błaszczykowskiego i Roberta Lewandowskiego. "Tak więc gołymi rękami gospodarzy się nie weźmie. Z  drugiej strony, przewagę psychologiczną będzie mieć drużyna Dicka Advocaata" - zaznaczył.

"Jeśli przegramy, to nie będzie katastrofy. Kolejną szansę otrzymamy w  meczu z Grecją. Oprócz tego postawą w spotkaniach z Włochami (3:0) i  Czechami (4:1) rosyjscy piłkarze pokazali, że są w świetnej formie i  powinni być uważani za faworytów w meczu z Polakami" - wskazał.