Nowy cel Rosji. Gen. Skrzypczak dla „Wprost”: To, co się dzieje teraz na froncie, to wstęp

Nowy cel Rosji. Gen. Skrzypczak dla „Wprost”: To, co się dzieje teraz na froncie, to wstęp

Ukraiński żołnierz
Ukraiński żołnierz Źródło:Ministerstwo Obrony Ukrainy
To, co się dzieje teraz na froncie, dla Rosjan jest wstępem do zimowej ofensywy. Działania te mają wyczerpać zdolności ofensywne Ukraińców i uniemożliwić im przejście do zorganizowanej obrony, a celem Rosjan jest dokończenie zdobycia Donbasu i odcięcie Ukrainy od Morza Azowskiego oraz części Morza Czarnego.

Co może być wyznacznikiem, który zdefiniuje, kto tę wojnę wygrał. Od kilkunastu dni temat ten zaprząta wszystkie tęgie głowy, które podejmują próby prognoz. Większość relacji pochłania opis, w jak trudnej sytuacji znajduje się obecnie Ukraina. Choć moim zdaniem, za tymi ocenami kryją się ostatnie wydarzenia z udziałem zarówno Zełenskiego jak i generała Załużnego, a nie przesądzają one o niczym. Armia ukraińska walczy niezależnie od kryzysu na szczytach władzy. I nic nie wskazuje na to, żeby miało się to zmienić.

Na pewno nie ziści się sen Putina o Kijowie. Rosja nie rozbije Ukrainy i nie włączy jej do swojego coraz bardziej iluzorycznego imperium, jak chcą tego niektórzy eksperci. Pierwotny plan, zakładający szybkie pokonanie Ukrainy, nie wypełnił się.

Cena, jaką rosyjskie wojska płacą za szturmy pozycji obronnych Ukraińców, jest przerażająca. Całe oddziały tracą zdolność bojową. Rosjanie nie są w stanie bez końca ich odtwarzać. Ich zasoby ludzkie także są coraz skromniejsze. Frustracja Rosjan narasta.

Zatem już teraz Kreml rozmyśla, jak zakończyć tą wojnę i jak nie dopuścić Ukrainy do NATO i UE, co było przecież myślą przewodnią najazdu rosyjskiego.

Cały felieton dostępny jest w 47/2023 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.