Circus Maximus, najstarszy i największy cyrk starożytnego Rzymu, wkrótce znowu może się stać areną wyścigów rydwanów. Franco Calo, włoski biznesmen i miłośnik historii starożytnej, jesienią 2009 r. zamierza zorganizować tam wzorowany na zawodach z czasów Imperium Romanum wyścig antycznych powozów. Biznesmen przekonał już do projektu urzędników rzymskiego ratusza. Problemem może się jednak okazać przygotowanie areny zawodów. Większość zabudowy Circus Maximus nie ocalała, a teren dawnej areny cyrku służy jako park miejski. (PB)
Więcej możesz przeczytać w 30/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.