Przeżyłam śmierć

Przeżyłam śmierć

Dodano:   /  Zmieniono: 
Na polską ambasadę w Bagdadzie przygotowywano atak przy użyciu ambulansu wyładowanego materiałami wybuchowymi W piątek 14 listopada rano wybierałam się do polskich żołnierzy w Karbali. Poprzedniego wieczoru Hussam, z którym zwykle podróżowałam po Iraku, nie pokazał się ani nie odbierał telefonu, dlatego postanowiłam jechać z trzema znajomymi Irakijczykami pracującymi dla tymczasowej administracji. Wyjechaliśmy wcześnie rano. Kiedy byliśmy kilkanaście kilometrów od rogatek Bagdadu, w okolicach lotniska, na trasie prowadzącej do Babilonu, a stamtąd dalej do Karbali, nagle rozległ się hałas, który przypomina - jak to określił jeden z polskich żołnierzy kilka dni wcześniej - uderzanie kamyków o karoserię. Później wszystko potoczyło się błyskawicznie. Kierowca dodał gazu. Siedzący obok mnie z tyłu Maher silnym ruchem niemal wepchnął mnie między siedzenia. Poczułam mocne uderzenie w plecy i spadające na mnie kawałki szyby. Wszystko ucichło równie szybko, jak się zaczęło. Pędziliśmy jeszcze przez kilka minut, zanim samochód się zatrzymał.
Przez kolejny kwadrans wypaliliśmy w czwórkę paczkę papierosów. Maher, z którym wyjeżdżając z Bagdadu umówiłam się, że pomoże mi w Karbali jako tłumacz, wycierał krew z rany na przedramieniu i powtarzał: "Maku szi, kulkuszi tamam", czyli "Nic się nie stało, wszystko w porządku". Pozostali dwaj Irakijczycy pokrzykiwali coś, wymachując rękami. Nogi miałam jak z galarety. Usiadłam przy samochodzie i gapiłam się w trzy niewielkie otwory w karoserii. Później obejrzałam moją kamizelkę kuloodporną.
Przypomniała mi się rozmowa, którą kilka tygodni wcześniej przeprowadziłam w hotelu Palestyna w Bagdadzie z dziennikarzem Janem Mikrutą z RMF. Janek powtarzał uparcie, że wyjeżdżając poza Bagdad, zawsze trzeba mieć na sobie kamizelkę kuloodporną, mimo że niewygodna i ciężka, bo kiedyś może uratować co najmniej zdrowie. Spierałam się z nim, że wojna w Iraku już się skończyła, ale argumenty Janka oraz powtarzające się coraz częściej informacje o atakach na cudzoziemców, nie tylko na żołnierzy, przekonały mnie. We wspomniany piątek, siedząc przed samochodem i wpatrując się w dziury po kulach w samochodzie oraz w niewielki otwór w pokrowcu kamizelki, przypominał mi się każdy, najdrobniejszy nawet szczegół tamtej rozmowy. Uświadomiłam sobie, że przeżyłam śmierć.
Do Bagdadu wróciliśmy okrężną drogą. Nie mieliśmy ochoty na rozmowę. Tylko kierowca klął po swojemu, a Maher powtarzał: "Maku szi, kulkuszi tamam".

Polowanie na cudzoziemców
Dlaczego ktoś do nas strzelał? To pytanie przyszło znacznie później. Początkowo odpowiedź: "Nieważne. Ważne, że nic nam nie jest", była w zupełności wystarczająca.
Cudzoziemcy w Iraku raczej nie mogą liczyć na szczęście. Dziennie odnotowuje się średnio 35 ataków na siły koalicji - dwa razy więcej niż we wrześniu. Przedziwnym widokiem jest przejazd amerykańskich samochodów wojskowych. Nawet jeśli jadą po zatłoczonej szosie, wokół nich jest pusto. Iraccy kierowcy, nie chcąc się narażać na atak, albo natychmiast wyprzedzają żołnierzy, albo zwalniają, by nie jechać obok nich. Czasem korek zaczyna się kilkadziesiąt metrów za patrolem wojskowym.
Dziennikarze do ubiegłego piątku czuli się bezpiecznie. Tuż po wojnie hoteli Sheraton i Palestyna, gdzie mieszkała większość z nich, strzegły dwa czołgi. Z tygodnia na tydzień wzmacniano ochronę. W czerwcu pojawiły się zasieki z drutu kolczastego. Miesiąc poźniej trzech wejść do kompleksu razem z amerykańskimi żołnierzami zaczęli pilnować iraccy ochroniarze uzbrojeni w karabiny maszynowe. We wrześniu wejście było już tylko jedno, a wchodzących dokładnie przeszukiwano. Ostatnio Amerykanie wprowadzili w okolicy zakaz poruszania się samochodów, ustawiono też wysoki, betonowy mur. Jedynym sposobem ataku był ostrzał. W piątek wcześnie rano w stronę hoteli poleciały pociski. Płk Peter Mansoor z amerykańskiej 1. Dywizji Pancernej twierdzi, że wystrzelono po jednej rakiecie w stronę Sheratonu i Palestyny, ale śladów zniszczeń jest znacznie więcej. Po południu część gości się wyprowadziła.
Po atakach na siedzibę ONZ i Czerwonego Krzyża większość organizacji humanitarnych ewakuowała z Iraku personel. Siedziby tych, którzy zostali, przypominają bunkry. Do szpitala, nad którym powiewa flaga ONZ, prowadzi odgrodzona murem jednopasmówka. Znad ogrodzeń widać tylko błękitną flagę Narodów Zjednoczonych i ustawioną na kilkumetrowych balach budkę wartowniczą. Czerwony Półksiężyc jest chyba najbardziej otwartą organizacją w Iraku - oddziela go od świata jedynie drut kolczasty.

Polacy na linii ognia
- To, że my, Polacy, zajmujemy jedno z pierwszych miejsc na liście celów, jest tak oczywiste jak to, że dwa razy dwa jest cztery - twierdzi Adam Wielgosz z polskiej ambasady w Bagdadzie. Placówka wygląda jak bunkier. Przed bramą rozstawiono płyty wysokości czterech metrów, tzw. texas barriers, chroniące przed ostrzałem. Dojazd utrudniają ustawione poprzecznie tzw. jersey barriers, wymuszające jazdę z prędkością kilku kilometrów na godzinę. Są jeszcze hesco bags, czyli wielkie pojemniki z piachem, a przed nimi szlaban z kolczatką. W miejscu, gdzie zaczynają się zapory, stoi kilku uzbrojonych w karabiny maszynowe ochroniarzy. Nad murem wokół placówki zainstalowano kamery. Na wysokość kilku metrów rozwieszono wojskową siatkę maskującą, która sprawia, że budynku ambasady nie widać z zewnątrz. Jak chroni ambasadę BOR, pozostaje tajemnicą.
O tym, że Polacy mogą być celem ataku, mówiło się od dawna. W raportach, które CPA (tymczasowa administracja), rozsyła do cudzoziemców, takie informacje pojawiały się regularnie. - Miesiąc temu dostaliśmy ostrzeżenie, że obok Hiszpanów i Włochów znaleźliśmy się na celowniku. Wkrótce potem zadzwoniła do nas amerykańska pani pułkownik i oświadczyła, że ich wywiad pozyskał z wiarygodnych źródeł informację o tym, iż szykowany jest na nas atak przy użyciu ambulansu wyładowanego materiałami wybuchowymi - mówi Wielgosz. Dzień po odebraniu ostrzeżenia rozbudowano zabezpieczenia ambasady, m.in. ustawiając texas barriers.

Samobójczy najazd
Kilkanaście dni później w zamachu przeprowadzonym według scenariusza, przed którym ostrzegali Polaków Amerykanie, terroryści zabili w An-Nasirijji 19 włoskich karabinierów. Ze wstępnych - nieoficjalnych - ustaleń dochodzenia prowadzonego na miejscu przez FBI wynika, że w An-Nasirijji użyto tak samo przygotowanych materiałów wybuchowych, jakie zastosowano 7 sierpnia podczas zamachu na ambasadę Jordanii w Bagdadzie (17 zabitych, 57 rannych), 19 sierpnia w ataku na siedzibę ONZ (22 ludzi zginęło, 86 zostało rannych) i na Czerwony Krzyż (12 zabitych, ponad 100 rannych). Do przeprowadzenia ostatniego z tych zamachów przyznała się Al-Kaida w liście wysłanym w ubiegłym tygodniu do saudyjskiego tygodnika "Al-Madżalla" ukazującego się w Londynie.
Czy zostaliśmy ostrzelani dlatego, że celem ataku byli Irakijczycy, z którymi podróżowałam? Nasz samochód - jak mi się wydawało - niczym się nie wyróżniał. Podróżowanie w wojskowych konwojach czy samochodach organizacji międzynarodowych znajomy dziennikarz pracujący w Bagdadzie nazwał "wsiadaniem do tarcz strzelniczych, gdy pluton egzekucyjny ma właśnie ćwiczenia". Irakijczycy pracujący dla CPA są celem ataków równie często jak cudzoziemcy. W ubiegłym tygodniu w dzielnicy Al-Dżidża w Bagdadzie w ostatniej chwili udaremniono zamach na siedzibę policji. Kierowca terenowego nissana, w którym znajdowała się ponad tona dynamitu, został zastrzelony, nim zdążył się wysadzić. Niedoszły zamachowiec, z pochodzenia Jemeńczyk, przyjechał kilka dni wcześniej z Syrii.

Siła frustracji
Dwóch współpracujących z Amerykanami wiceburmistrzów irackiej stolicy zostało zastrzelonych. Pełniący taką samą funkcję dr Ziad Cattan, Irakijczyk z polskim paszportem, dostał niedawno ostrzeżenie - do biura podrzucono mu kulę w kopercie. Kto mu grozi? - Za część zamachów, tych największych, na pewno odpowiadają ludzie z zagranicy, najczęściej Syryjczycy, Jemeńczycy i Jordańczycy. Większość ataków organizują jednak dwie grupy miejscowych. Pierwsza to sunnici, najczęściej z radykalnego odłamu salafija mudżahedin. Czują się pokrzywdzeni, bo kiedy odszedł Saddam, stracili wpływy w państwie. Druga grupa to bezrobotni frustraci, którym albo nie chce się pracować, albo byli zbyt mocno umoczeni w interesy z poprzednimi władzami - uważa Cattan. Przedstawiciele amerykańskiej armii przyznali niedawno, że zorganizowany ruch oporu w Iraku skupia około 5 tys. bojowników.
Ziad Cattan uważa, że większość Irakijczyków, nawet tych, którzy byli niechętni Amerykanom, musiała zacząć współpracować z międzynarodową administracją, bo otrzymywanie regularnej pensji jest dziś w ich kraju luksusem. - Problem w tym, że ostatnio kończą się pieniądze. Bezrobotnych znów przybywa, a kiedy przybywa bezrobotnych, przybywa frustratów - mówi.
Z sondażu przeprowadzonego przez Instytut Gallupa wynika, że Amerykanie z dnia na dzień tracą poparcie Irakijczyków. Tylko procent Irakijczyków wierzy, że celem wojny było wprowadzenie demokracji. 94 proc. sądzi, że "Bagdad jest bardziej niebezpiecznym miejscem niż przed inwazją", a 86 proc. mówi, że po zmroku boi się wychodzić z domu. Z danych Instytutu Gallupa wynika, że dwa miesiące wcześniej takie obawy miało 8 proc. Irakijczyków mniej. 52 proc. mieszkańców Iraku jest przekonanych, że Waszyngton na serio myślał o wprowadzeniu demokracji w ich kraju, ale 51 proc. jest zdania, że teraz USA nie pozwolą na to, by w Bagdadzie powstały władze niezależne od Ameryki.

Niech odłożą broń...
Socjologowie z Uniwersytetu Al Mudam w Bagdadzie proszeni o komentarz rozkładają ręce. Rozmowniejsi są studenci, którzy - jak twierdzą - nie muszą się martwić poprawnością polityczną. - To proste: przyszli Amerykanie i mieli sprawić, że Irak stanie się zamożny jak Emiraty Arabskie. I co? I nic! Znów mamy wojnę - klarował Essam Ass'sad, przewodniczący stowarzyszenia studenckiego. - To, co się dzieje, oni nazywają walką z terroryzmem. Znów spadają na nas bomby, ciągle słychać strzały. Tak nie uda się im zmienić nastawienia Irakijczyków. Obudowali się murami. Gdyby je zburzyli, odłożyli broń i zdjęli kamizelki kuloodporne, może można by było rozmawiać, a tak... - Najpierw podczas wojny nas bombardowali, a teraz, udając przyjaciół, chcą nami rządzić. Nie są lepsi od Saddama - wtórował Essamowi kolega Mutaz Adman, student ostatniego roku nauk politycznych. Kiedy pytałam ich o planowane latem wybory do Zgromadzenia Konstytucyjnego, co ostatnio ogłoszono w Waszyngtonie, stwierdzili tylko: - Będą tak samo nieprawdziwe, jak wybranie Tymczasowej Rady Zarządzającej, która miała reprezentować Irakijczyków. Gdzie jest teraz ta rada? Jej członkowie ze strachu siedzą za granicą!
W tym tygodniu kończy się miesiąc postu muzułmanów, ma się zacząć czas świętowania. Ale co Irakijczycy mają świętować? Radość z wyzwolenia spod dyktatury zdążyła wyparować. Ciągle pojawiają się nowe problemy, ale najpoważniejszym od wielu miesięcy jest brak bezpieczeństwa. - Za czasów reżimu służba bezpieczeństwa mogła przyjść do ciebie do domu, strzelić ci w łeb i nikt nie mógł się za tobą wstawić, bo narażałby życie. Teraz przychodzą bandyci - mówił mi niedawno rozgoryczony Hussam. - Różnica jest taka, że dawniej, jeśli się wtedy nie wychylałaś, była szansa, że przeżyjesz. A teraz nie ma żadnej reguły.
Hussam zjawił się dwa dni po umówionym terminie, w sobotę. Okazało się, że jego ojciec został zastrzelony. - Nie wiadomo przez kogo ani dlaczego - powiedział Hussam. Podczas ceremonii pogrzebowej dowiedziałam się, że już wcześniej jego rodzina dostawała pogróżki. Na murze ich domu ktoś napisał, że jeśli nie przestaną pracować z Amerykanami, zostaną ukarani.


Więcej możesz przeczytać w 48/2003 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 48/2003 (1096)

  • Wprost od czytelników30 lis 2003MĄdra głupota Nie ma racji autor tekstu "Mądra głupota" ("Wprost", nr 46), pisząc, że Nagrody Stelli mogą ograniczyć liczbę spraw wyróżnianych Nagrodami Darwina. Przyznawanie poszkodowanym odszkodowań za skutki własnej...3
  • Na stronie - Bomba biologiczna30 lis 2003Gdy Amerykanie szukają broni biologicznej w Iraku, w dużych ilościach znajduje się ona w Europie. Mało tego, spore zasoby broni biologicznej mamy w Polsce. Nie stworzył jej w swoim laboratorium Craig Venter (vide: "Hodowla morderców") ani żaden...3
  • Peryskop30 lis 2003Orzeł Wróbel Zbigniew Wróbel, prezes PKN Orlen, odważył się przeciwstawić planom Łukoilu, rosyjskiego giganta naftowego, który chce przejąć polski rynek. W ubiegłym tygodniu podpisał umowę o współpracy z węgierskim...6
  • Dossier30 lis 2003Donald TUSK wicemarszałek Sejmu, przewodniczący Platformy Obywatelskiej "Polska nie może zachowywać się tak frajersko, żeby oddawać wszystko tylko po to, by pokazać, jakim prymusem europejskim jest w Unii Europejskiej. Nie, my też musimy...7
  • Poczta30 lis 2003Telekom przyjaciół Pragnę się odnieść do stwierdzeń autora artykułu "Telekom przyjaciół" (nr 45), dotyczących sprzedaży przez Narodowy Bank Polski większościowego pakietu w BPT Telbank SA. Firmę CA IB Financial Advisors...9
  • Kadry30 lis 20039
  • M&M30 lis 2003 WERY-FIKI-MIKI czyli bardzo-fikcja Na political fiction patrzyliśmy sami, czytając program SLD przed wyborami. Dziś mamy very fiction, gdy tej partii władza wery-fikcję swych bonzów w kołach przeprowadza.10
  • Playback30 lis 200310
  • Polacy, więcej sprytu!30 lis 2003Wchodząc do Unii Europejskiej, Polska jest twardym partnerem. W rywalizacji z innymi państwami powinna być jednak graczem sprytniejszym i bystrzejszym niż dotychczas - wynika z raportu na temat rozszerzenia unii opublikowanego w tygodniku...10
  • Z życia koalicji30 lis 2003Weryfikacja szaleje w SLD. Bohatersko przeszli ją Leszek Miller i Aleksandra Jakubowska. Oceniono, że świetnie przysłużyli się lewicy. Oj, świetnie. Werdykt nie dziwi. Pewnie oceniali Kaczyński z Rokitą. I nie dziwimy się też, że pozytywnie...12
  • Z życia opozycji30 lis 2003Mamy bohatera! Na pewnej imprezie towarzyskiej poseł Adam Bielan uratował kotka, któremu - zatrzaśniętemu na balkonie - groziło zamarznięcie. Dzielny poseł PiS dostrzegł rozpaczliwą sytuację zwierzaka i ruszył mu na ratunek, odpowiadając...13
  • Fotoplastykon30 lis 200314
  • Instrukcja obsługi niczego30 lis 2003Europejska konstytucja to zlepek banalnych sądów o postępie, dobrobycie i demokracji Ci którzy narzekali, iż polska konstytucja jest za długa i zbyt rozgadana, z rozrzewnieniem będą mówić o naszym dokumencie jako o wzorze zwięzłości. Konstytucja...16
  • Dama i as z rękawa30 lis 2003Prezydent Jolanta Kwaśniewska, premier Aleksander Kwaśniewski - taki scenariusz jest coraz bardziej realny Pół żartem, pół serio można zaproponować trwałe i radykalne skrócenie kadencji parlamentu. Przecież żadna z istniejących od 1993 r....22
  • Agencja Wiernych30 lis 2003Fachowców z wywiadu zastępują w służbach specjalnych lojalni wobec SLD szpiedzy PRL Do kierowanej przez Zbigniewa Siemiątkowskiego Agencji Wywiadu wrócili na wysokie stanowiska szpiedzy z czasów PRL. Na dalszy plan odsunięto specjalistów do spraw...26
  • Seks, kłamstwa i kaseta wideo30 lis 2003Czy policjanci chronili zdemaskowany przez reporterów "Wprost" i telewizji Polsat gang handlarzy kobiet? W trzy dni reporterzy "Wprost" i telewizji Polsat wspierani przez detektywa Krzysztofa Rutkowskiego zrobili to, czego prokuratura i policja z...28
  • "Działka" Rybińskiego30 lis 2003Coraz szybciej przybywa ludzi uzależnionych od felietonów Macieja Rybińskiego; po alkoholu, nikotynie, narkotykach i seksie felietony Rybińskiego są już piątym najpopularniejszym w Polsce środkiem uzależniającym! - wynika z moich prywatnych,...34
  • Nałęcz - Cudza wojna30 lis 2003Ojczyzny trzeba bronić także nad Tygrysem, a nie tylko nad Wisłą W tym tygodniu w Sejmie odbędzie się debata poświęcona militarnemu zaangażowaniu naszego kraju w Iraku. Nie trzeba być jasnowidzem, by przewidzieć zarzuty, jakie radykalna opozycja...34
  • Giełda i wektory30 lis 2003Hossa Świat Playboy w niebie Japońskie linie lotnicze Skynet Asia Airways, chcąc przyciągnąć żeńską klientelę, wprowadzają próbne loty wyłącznie z męską załogą. Pasażerki ma obsługiwać czterech stewardów w wieku od 20 do 40 lat. Będą...38
  • Komunizm kapitalistyczny30 lis 20038 miliardów złotych kosztują nas co roku zmowy cenowe producentów Ludzie tej samej profesji nawet podczas towarzyskich spotkań nie mogą się powstrzymać przed uzgadnianiem podwyżek cen" - zauważył już w 1773 r. Adam Smith. Ustawę pozwalającą karać...40
  • Liberalizacjom veto!30 lis 2003Dlaczego nie zaoszczędzimy w przyszłym roku 1000 zł44
  • Ognisko na polu minowym30 lis 2003Kto przebił balon warszawskiej giełdy? Jakby było mało prawdziwej wojny w Iraku, światu grożą dwa wielkie starcia ekonomiczne: amerykańsko-europejskie związane z handlem stalą i amerykańsko-chińskie dotyczące obrotu tekstyliami. W tej sytuacji...46
  • Rażeni prądem po kieszeni30 lis 2003Sprzedajemy energię elektryczną znacznie taniej zachodniej Europie niż samym sobie! Tani prąd z Polski oświetla dziś ulice Wiednia, Berlina, Sztokholmu oraz wielu czeskich, słowackich, a nawet węgierskich miast. Dla naszych użytkowników - osób...48
  • Pracoholizm klasy średniej30 lis 2003Bijemy rekord świata w pracy po godzinach pracy! Nie mam czasu na strajkowanie, muszę zarabiać na życie - mówi Mirosława Krzyżak, na co dzień pielęgniarka w Szpitalu Wolskim w Warszawie, a po dyżurze agent znanej firmy udzielającej pożyczek...50
  • Nowy Bliski Wschód30 lis 2003Izraelczyków i Palestyńczyków łączą interesy w Iraku Mało kto wie, że członkiem międzynarodowego konsylium, które zajmie się leczeniem chorego kolosa znad Zatoki Perskiej jest izraelsko-amerykański prawnik dr Mark Zoll, właściciel prestiżowych...54
  • Załatwione odmownie - Nieustający konkurs głupoty30 lis 2003Popełniamy nieraz monstrualne głupstwa, ale w tej konkurencji wielu bije nas na głowę Czy to my Marsjany, czy to my Wenusy, że jak ktoś coś zrobi, jak ktoś głową ruszy, zaraz się pytają wszyscy przerażeni, czy on aby jest z tej ziemi?" - tak 30...56
  • Supersam30 lis 2003Polska panda Rodziła się w bólach. Najpierw kazano projektantom męczyć się z przerobieniem ciekawego prototypu ecobasic, ale było to niemożliwe. Karuzela zmian na szczycie turyńskiej hierarchii uratowała jednak polską pandę. Prezes...58
  • Co Polka potrafi30 lis 2003Jeśli chcesz, aby coś zostało powiedziane, idź do mężczyzny. Jeśli chcesz, żeby coś zostało zrobione, idź do kobiety - mawia Margaret Thatcher, była brytyjska premier. Lady Thatcher uważa, że kobiety "potrafią więcej niż mężczyźni poświęcić dla...60
  • Miliard w Małyszu30 lis 2003Znam dzieci, których pierwszym wypowiedzianym w życiu słowem było Małysz, a nie mama - mówi Apoloniusz Tajner, trener Adama Małysza Adam Małysz z rodziną wypoczywał w ubiegłym roku w Saint Tropez. Zobaczył go tam jeden z polskich dyplomatów,...66
  • Metropolia na falach30 lis 2003Queen Mary 2 to nowy rodzaj transatlantyku - pływający kurort Tragedia na "Queen Mary 2" tylko wzmogła zainteresowanie pierwszym rejsem tego transatlantyku. Gdy kilkanaście dni temu zerwał się trap nad nabrzeżem, przypominało to wydarzenia przed...68
  • Bikont do Makłowicza, Makłowicz do Bikonta - Na soi świat stoi30 lis 2003Drogi Robercie! Piszę do Ciebie z pełnym brzuchem, bo właśnie wrąbałem solidną porcję przepysznych gołąbków według nowej, brawurowej koncepcji mojej towarzyszki życia Miryny. Innowacja dotyczy zarówno farszu, jak i - że tak się wyrażę -...72
  • Ekran osobisty - Nagie madonny30 lis 2003Nie mam wątpliwości, że w bezwzględnym dążeniu do obnażania prawdy zapędziliśmy się ostatnio trochę za daleko Stałem sobie w Empiku, rozglądając się w poszukiwaniu mikołajkowych prezentów dla przyjaciół, gdy nieoczekiwanie podeszła do mnie...73
  • Rakietowy blef Chruszczowa30 lis 2003Generałowie Stalina planowali rozmieszczenie wielu dywizji na Czukotce, skąd miałyby dokonać inwazji na Alaskę. Na pustkowiach Arktyki miały powstać lotnicze bazy dla dziesięciu tysięcy bombowców Ił-28, które na rozkaz Kremla zaatakowałyby...74
  • Know-how30 lis 2003Polski robot chirurgiczny W Zabrzu zaprezentowano prototypy pierwszego polskiego robota kardiochirurgicznego o nazwie RobIn Heart. Zdalnie sterowany aparat skonstruowali specjaliści z Fundacji Rozwoju Kardiochirurgii oraz Politechniki...77
  • Hodowla morderców30 lis 2003Craig Venter stworzył sztuczny zarazek w dwa tygodnie. Kiedy nauczą się tego terroryści, żeby zabijać? Latem ubiegłego roku stworzono sztucznego wirusa polio, wywołującego u ludzi chorobę Heine-Medina. Skonstruowany przez prof. Eckarda Wimmera ze...78
  • Notatnik w podświadomości30 lis 2003Wkrótce komputer, anioł stróż naszego mózgu, podpowie nam, co, gdzie i kiedy powinniśmy natychmiast zrobić Elektroniczne okulary poprawiające wzrok i... pamięć skonstruowali uczeni z Massachusetts Institute of Technology. "Użytkownik nawet nie...82
  • Bez granic30 lis 2003Thriller Jacksona "Król muzyki pop", "cudowne dziecko", "człowiek, który wszystko zamieniał w złoto" - Michael Jackson. Jego aresztowanie obserwowała cała Ameryka. Jackson tylko kilka godzin przebywał w...84
  • Przeżyłam śmierć30 lis 2003Na polską ambasadę w Bagdadzie przygotowywano atak przy użyciu ambulansu wyładowanego materiałami wybuchowymi W piątek 14 listopada rano wybierałam się do polskich żołnierzy w Karbali. Poprzedniego wieczoru Hussam, z którym zwykle podróżowałam po...86
  • Antyamerykanizm, czyli antyracjonalizm30 lis 2003Nadzieja, która płynie przez ocean Tragiczny zamach w Stambule, w którym terroryści zgładzili modlących się w dwóch synagogach Żydów i Turków, a ranili prawie 300 osób, pokazuje, iż okrutny terroryzm wciąż uniemożliwia nam spokojne życie. Zwraca...90
  • Gerhard Thatcher?30 lis 2003Nawet gdyby Schröder fruwał nad Berlinem, sfrustrowani Niemcy uznaliby, że lata, bo nie umie chodzić Gerhard Schröder wie, jakie będą Niemcy w 2010 r.: będą "krajem szans, w którym jest praca dla wszystkich, przodującym w gospodarce, edukacji,...94
  • Koń do skradania się, czyli powrót Clintonów30 lis 2003Jeśli pozycja Busha będzie słabła, lojalny Clark usunie się w cień, a Hillary przejmie nominację96
  • Mózg Busha30 lis 2003Karl Rove to najbardziej wpływowa postać w historii USA, która nie została wybrana w wolnych wyborach Nikt nie traktuje spotkania z prezydentem poważnie, jeśli nie przyjdzie na nie Karl Rove" - mówi pragnący zachować anonimowość przedstawiciel...98
  • Jeźdźcy apokalipsy30 lis 2003Front walki z terroryzmem może przebiegać ulicami Bagdadu albo wzdłuż Marszałkowskiej w Warszawie Stambuł, fascynująca mieszanka Wschodu i Zachodu - dziedzictwo Atatürka, symbol różnorodności i tolerancji, islamu otwartego na Zachód - stał się...99
  • Menu30 lis 2003Świat U2, czyli One Bono, lider U2, to muzyk, polityk, antypolityk i biznesmen w jednym. Niedawno wymieniano go jako kandydata do pokojowego Nobla. Nagrody nie dostał, ale doceniono jego osiągnięcia muzyczne: utwór "One" został...104
  • Listonosz w oborze30 lis 2003Zenon Laskowik mógłby przez półtorej godziny stać na scenie i nic nie mówić, a publiczność biłaby brawo Gdyby Milos Forman znał Zenona Laskowika, zrobiłby o nim film. Byłby on nie mniej śmieszny i wstrząsający jak ten, który nakręcił o...106
  • Nienasycony błazen30 lis 2003Cezary Pazura ucieka z komediowej pułapki Co łączy Cezarego Pazurę z Bruce'em Willisem i Tomem Hanksem? Paradoksalnie ostatni film - "Nienasycenie" Wiktora Grodeckiego, według powieści Stanisława Ignacego Witkiewicza. Mimo że ani Willis, ani...108
  • Stoppard orkiestra30 lis 2003Tom Stoppard, gdyby nie był dramaturgiem, mógłby zarabiać jako twórca sloganów reklamowych Gdyby William Szekspir urodził się w XX wieku, zapewne nie ograniczałby się do pisania sztuk teatralnych. Sięgałby po takie gatunki, jak słuchowiska...110
  • Czerwono między udami30 lis 2003Kasia Nosowska dominuje na polskiej scenie rockowej zarówno jako idolka, jak i antygwiazda Dziesięć lat temu Kasia Nosowska była najpopularniejszą polską wokalistką. Była głosem młodego pokolenia, które nie umiało się odnaleźć w nowej polskiej...112
  • Płyty Kuby Wojewódzkiego30 lis 2003ANDRZEJ PIASECZNY - *** Andrzej Piaseczny to facet z problemami. Z problemami przełożenia swych możliwości w realny skutek (czytaj: sukces). Od czasów eksplozji "Saxu i sexu" w duecie z Robertem Chojnackim wokalista stopniowo...113
  • Sława i chała30 lis 2003Książka Pisać każdy może Początek jak z Musierowicz: nastolatka ma kłopoty w szkole i nieporozumienia w domu. Ale za chwilę pojawia się wątek niewyjaśnionego morderstwa, rodzinnej tajemnicy, wreszcie widmo zemsty. I mamy hybrydę. Ani to romans dla...114
  • System idiotele - Zima dla kobiet30 lis 2003Niestety, na dworze robi się coraz chłodniej. Nie przejmowałbym się tym zbytnio, mamy się z rodziną w co ubrać, a i pies ma futro grube i puszyste, ale te biedactwa przy drogach! Sukienki do pępka, nogi na wierzchu, bez odzieży ochronnej, aż dziw,...116
  • Szkiełko w oku - Ale kino...30 lis 2003Oglądałem niedawno w gronie rodzinnym "Wakacje pana Hulot". Ta komedia - zrealizowana przez Jacques'a Tati w latach 50. - była moim ulubionym filmem. Tymczasem, widząc ją teraz w TV, nie posiadałem się ze zdumienia, jak zestarzało się to dziełko....116
  • Organ Ludu30 lis 2003TRYBUNA PRZYMIERZA MIĘDZY DAWNYMI A MŁODYMI Nr 48 (61) Rok wyd. 2 WARSZAWA, poniedziałek 24 listopada 2003 r. Cena + VAT + ZUS + akcyza "Nie pytaj, co Partia może zrobić dla ciebie. To wiadomo. Pytaj, co ty możesz zrobić dla Partii"...117
  • Skibą w mur - Alfons Roku30 lis 2003Z góry alfonsów ministranta nie wybierzesz - mawiał pewien minister, przyjmując do pracy kolejnego kumpla W dawnych czasach jako dzieci bawiliśmy się w dzielnych i szlachetnych bohaterów, takich jak Zorro, Winnetou czy Janek z "Czterech...118