Części życia

Dodano:   /  Zmieniono: 
Rodzi się homo electronicus
W pracowniach neurobiologów testowane są pierwsze roboty sterowane przez niepełnosprawnych myślą. Pentagon pracuje nad samolotami reagującymi na... mentalne polecenia pilota, informatycy zamierzają podłączyć bezpośrednio do mózgu człowieka komputer i Internet. To nie jest science fiction.
Mike Penketh prowadzi samochód, a nawet zasiada w powietrzu za sterami samolotu, mimo że przed kilkoma laty stracił obie ręce podczas nieudanej próby bicia rekordu prędkości wyścigowym bolidem. Amerykanin od kilku tygodni posługuje się protezami sterowanymi falami mózgowymi. Prof. Kevin Warwick z University of Reading w Wielkiej Brytanii wszczepił w swoje lewe ramię mikroprocesor ze stu elektrodami połączonymi z komputerem. Pierwszy cyborg, jak nazywa siebie brytyjski naukowiec, podczas trwającego trzy miesiące eksperymentu dzięki sygnałom nerwowym wysyłanym przez jego mózg za pośrednictwem komputera sterował wózkiem inwalidzkim, ramieniem robota, włączał i gasił w mieszkaniu światła.

Z mózgu do komputera, inteligentne kończyny
Pierwsza wzmianka o sztucznej nodze pojawiła się już w 500 r. p.n.e. Herodot opisywał więźnia, który wymknął się z niewoli, odcinając skutą łańcuchem nogę, a później poruszał się na przymocowanej do kikuta drewnianej protezie. Najstarszą ze znanych protez nóg - miedziano-drewnianą z 300 r. p.n.e. - znaleźli archeolodzy na wyspie Capri w 1858 r. Współcześnie rutynowo wszczepia się metalowe endoprotezy stawu biodrowego i kolanowego. W Polsce co roku wykonuje się kilkanaście tysięcy takich zabiegów. Ortopedzi Szpitala Klinicznego im. prof. Adama Grucy w Otwocku pod Warszawą przeprowadzili niedawno pierwszą w naszym kraju operację wszczepienia sztucznego stawu łokciowego (jest to tzw. endoproteza totalna, imitująca naturalne ruchy w łokciu w trzech płaszczyznach).
Endoprotezy nowej generacji umożliwiają uprawianie sportów, a nawet mogą "rosnąć" wraz z rozwojem fizycznym organizmu. Przed kilkoma miesiącami pierwszy rosnący implant sterowany falami elektromagnetycznymi brytyjscy ortopedzi wszczepili trzynastoletniej Kate Reid. Dziewczynka nie mogła samodzielnie nawet wstać z łóżka, gdy chirurdzy usunęli jej dużą część zaatakowanej przez nowotwór kości udowej. Teraz swobodnie porusza się dzięki endoprotezie wydłużanej zdalnie co kilka miesięcy. Dla osób po amputacjach kończyn dolnych wytwarzane są również tzw. inteligentne protezy, takie jak Intelligent Prosthesis Plus lub C-leg, naśladujące ruchy zdrowej nogi.
Dwóch ochotników współpracujących z dr. Jose Millanem z Dalle Molle Institute for Perceptual Artificial Intelligence w Szwajcarii opanowało umiejętność sterowania myślą niewielkim robotem poruszającym się w labiryncie (to krok na drodze do stworzenia sterowanego myślą wózka inwalidzkiego). Do ich głów przypięto sieć czujników kontrolujących aktywność mózgu. Z kolei uczeni z uniwersytetu w Gratzu opracowali metodę sterowania myślą ruchami metalowej protezy obudowanej wokół ręki osoby cierpiącej na porażenie czterokończynowe. Pierwszy tak sparaliżowany pacjent po pięciu miesiącach treningu podniósł i zjadł jabłko.
Bioniczne protezy mogą być sterowane myślą za pośrednictwem nerwów z kikuta przeszczepionych do innych części ciała, na przykład mięśni piersiowych. Taką sztuczną kończynę uczeni z Rehabilitation Institute of Chicago zastosowali u Jesse'ego Sullivana, który przed dwoma laty stracił dwie ręce aż do ramion, gdy dotknął przewodu wysokiego napięcia. Dziś 56-letni mężczyzna znów może przenosić przedmioty i wykonywać prace domowe. Kiedy myśli na przykład o zamknięciu dłoni, na jego piersi napina się grupa mięśni, a czujniki umieszczone na klatce piersiowej przekazują informację do sztucznej dłoni. Pacjenci prof. Nielsa Birbaumera z uniwersytetu w Tybindze, cierpiący na tzw. stwardnienie zanikowe boczne (tą chorobą dotknięty jest m.in. Stephen Hawking), za pośrednictwem takich elektrod mogą przesyłać informacje tekstowe bezpośrednio z mózgu do komputera.

Głusi słyszą
Pierwszą protezę słuchu przypadkowo wymyślił Alessandro Volta, XVIII-wieczny wynalazca baterii elektrycznej (na którego cześć nazwano jednostkę napięcia elektrycznego). Włoski fizyk wprowadził do uszu dwa połączone z baterią pręty i ku swojemu zdumieniu usłyszał dźwięk, który opisał jako trzeszczenie i bulgotanie gotującej się wody. Dziś oprócz aparatów słuchowych lekarze wszcze-piają urządzenia zastępujące ucho środkowe (tego rodzaju implant przekazuje wzmocniony dźwięk bezpośrednio do przetwornika wprawiającego w wibrację kowadełko, jedną z kosteczek słuchowych).
Prawie 900 osób w Polsce poddało się zabiegowi wszczepienia tak zwanych implantów ślimakowych, przywracających słuch ludziom, którzy mają sprawny jedynie nerw słuchowy. Tego rodzaju urządzenia nowej generacji (implanty pniowe) od niedawna wszczepiane są bezpośrednio do tzw. jąder ślimakowych w okolicach pnia mózgu osobom, które nie mają sprawnego nawet nerwu słuchowego. - Wykonaliśmy dotychczas trzy takie zabiegi. Jedna osoba nadal ma duże trudności z mówieniem ze względu na porażenie innych nerwów czaszkowych, ale dwie pozostałe swobodnie rozumieją mowę i mogą nawet rozmawiać przez telefon - mówi prof. Henryk Skarżyński z Międzynarodowego Centrum Słuchu i Mowy w Kajetanach pod Warszawą. Jedną z jego pacjentek jest tłumaczka Sylwia Królikowska, która po zabiegu zdołała się nauczyć włoskiego, języka, z którym przed operacją nie miała żadnego kontaktu.
Przywracające słuch implanty pniowe od niedawna wszczepiane są również bezpośrednio do pnia mózgu. Pierwszy taki zabieg uczeni z House Ear Institute w Los Angeles przeprowadzili u dwóch kobiet, które całkowicie straciły słuch jako dorosłe osoby.


Kamera zamiast oka
Pierwsze sztuczne oczy - ze złota, srebra, porcelany i szkła - wykonał w XVI wieku francuski chirurg Ambrose Paré (1510-1590). William Dobelle z Dobelle Institute w Nowym Jorku opracował ostatnio sztuczne oko (o nazwie Dobelle Eye) zbudowane z kamery i podłączonych bezpośrednio do mózgu elektrod przekazujących sygnały do kory wzrokowej. Amerykanin wszczepił taką protezę oka Jensowi Naumannowi, który stracił wzrok 20 lat temu, kiedy odłamki pękniętego silnika skutera śnieżnego zniszczyły jego gałki oczne. Kanadyjczyk kilka miesięcy po operacji potrafi już zlokalizować otaczające go przedmioty, a nawet prowadzić samochód i zaparkować go między dwoma innymi autami! "Początkowo postrzegałem jedynie jaśniejsze i ciemniejsze plamy. Po kilku tygodniach ćwiczeń mój mózg potrafił już interpretować postrzegane kamerą obrazy, dzięki czemu mogę rozróżniać kształty poszczególnych obiektów" - twierdzi Naumann.
Do przywrócenia niewidomym wzroku próbuje się wykorzystać sztuczne siatkówki oka. Przed dwoma laty dr Alan Chow, oftalmolog z Chicago, wszczepił sześciu niewidomym pierwsze implanty tego rodzaju podłączane do nerwów wzrokowych. 21 miesięcy po zabiegu jeden z nich zobaczył niewyraźnie twarz żony, drugi potrafi rozróżniać litery, pozostali byli w stanie zarejestrować światło. Uczeni pracują również nad sztuczną siatkówką nowej generacji, która stymuluje komórki nerwowe nie impulsami elektrycznymi, lecz neuroprzekaźnikami (substancjami chemicznymi przekazującymi sygnały nerwowe). "Substancje te są tak wydajne, że ich zapas umieszczony w implancie mógłby starczyć na 50 lat" - twierdzą dr Harvey Fishman i dr Stacey Bent z Uniwersytetu Stanforda.

Protezy (prawie) wszystkiego
Pierwszą sztuczną nerkę Willem Kolff skonstruował z pudła po kiełbasie i pompy wodnej z silnika Forda w okupowanej przez nazistów Holandii. Jeszcze niedawno takie urządzenie do dializy krwi (pierwszy raz zastosowane u chorego w 1943 r.) miało rozmiary szafy, teraz mieści się w podręcznej walizce. Sztuczne serce AbioCor od trzech lat wszczepiane jest do klatki piersiowej chorego (jeden z chorych przeżył z takim aparatem aż 17 miesięcy). - To jedyny ratunek dla tysięcy ludzi z dużą niewydolnością serca, którym nie można przeszczepić serca od dawcy - mówi prof. Zbigniew Religa z Instytutu Kardiologii w Warszawie (w pełni implantowane sztuczne serce jest opracowywane również w Centrum Sztucznych Narządów w Zabrzu).
Pod koniec zeszłego roku naukowcy ze szpitala Karolinska w Sztokholmie pierwszy raz podali pacjentom sztuczną krew. Jest przechowywana w postaci proszku i może być aplikowana chorym niezależnie od ich grupy krwi. Eksperymenty na ludziach wykazały, że krew w proszku lepiej transportuje tlen niż krew naturalna. Wkrótce będzie używane pierwsze sztuczne płuco (stosowane dziś respiratory jedynie wspomagają oddychanie). Dr Brack Hattler z University of Pittsburgh skonstruował aparat wprowadzany żyłą w nodze do żyły odprowadzającej krew z płuc do serca. Z przepływającej krwi wychwytuje on dwutlenek węgla i nasyca krew tlenem.
Od kilku lat dostępna jest sztuczna krtań, najczęściej zastępująca organ zaatakowany chorobą nowotworową. To zasilane baterią urządzenie mocowane jest przy gardle - wywołując wibracje, umożliwia choremu artykułowanie słów. W Pracowni Chirurgii Doświadczalnej Szpitala Specjalistycznego im. M. Kopernika w Łodzi powstała sztuczna trzustka w formie polimerowej makrokapsułki zawierającej komórki produkujące insulinę. Urządzenie przechodzi testy kliniczne - pacjentom będzie wszczepiane prawdopodobnie w 2006 r.
"W przyszłości będzie można wszczepiać ludziom protezy niektórych fragmentów mózgu" - twierdzi Theodore Berger z University of Southern California z Los Angeles. Uczony skonstruował pierwszy prototyp sztucznego hipokampu. Ma nadzieję, że taka proteza umożliwi przywracanie pamięci cierpiącym na chorobę Alzheimera (często tracą oni pamięć krótkotrwałą na skutek uszkodzenia hipokampu). "Jeśli eksperymenty na szczurach i małpach potwierdzą, że jest to możliwe, za jakiś czas będzie można wpływać na funkcjonowanie całego ludzkiego mózgu" - uważa prof. Berger. Rodzi się homo electronicus.
Więcej możesz przeczytać w 7/2004 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 7/2004 (1107)

  • Wprost od czytelników15 lut 2004Listy od czytelników - Gdzie jest "dwużydzian Polaków"3
  • Na stronie - Nibylandia15 lut 2004W tym kraju wszystko ma swoje dwie twarze i dwa języki.3
  • Skaner15 lut 2004Nagroda Złamanego Grosza 2003 I znów Marek Pol! Rok temu nasi czytelnicy przyznali najgorszemu (już wtedy!) ministrowi w rządzie Leszka Millera Nagrodę Złamanego Grosza za niefortunny pomysł wprowadzenia płatnych winiet za korzystanie z...6
  • Sawka15 lut 2004Henryk Sawka / www.przyssawka.pl7
  • Dossier15 lut 2004LECH WAŁĘSA były prezydent RP Gdyby nie "okrągły stół", do dzisiaj byśmy się pozabijali. Mogliśmy czekać na rewolucję i połowę wystrzelać. Kto przeżyje, ten stworzyłby coś nowego - PAP JANUSZ LEWANDOWSKI poseł Platformy...7
  • Kadry15 lut 20049
  • Licznik15 lut 20046 183 520 - Polaków wyjedzie tej zimy wypocząć 1 859 457 - w Tatry 1 360 000 - w Alpy 634 557 - do Niemiec 220 000 - do Włoch 200 000 - do Austrii 32 463 480 - Polaków zostanie w domu 23 373 705 - będzie oglądać telewizję 14 283 931...10
  • Bankiet za złotówkę15 lut 2004Nikt nigdzie się nie zająknął o największym sukcesie tego rządu i zrealizowaniu ważnego celu politycznego: złotówka wreszcie spadła11
  • Nałęcz15 lut 2004Prędzej Wisła zacznie płynąć od Bałtyku ku górom, niż PiS poprze plan Hausnera12
  • Playback15 lut 200413
  • M&M15 lut 2004Felieteon Marka Majewskiego13
  • Poczta15 lut 2004Listy od czytelników13
  • Z życia koalicji15 lut 2004Słupskim SLD rządzą łapówkarz, paser i antysemita. Wszyscy pozytywnie zweryfikowani. Opozycja uważa, że to głupio, i wystosowała do wojewódzkich władz sojuszu list, żeby rozwiązać miejski SLD. Lokalny baron Jerzy Jędykiewicz odparł:...14
  • Z życia opozycji15 lut 2004Dwa okropnie populistyczne Pawły - Poncyljusz (PiS) i Graś (PO) - postanowiły udowodnić "Super Expressowi", że da się przeżyć miesiąc za minimum socjalne, czyli 500 zł. Miesiąc wybrano im najkrótszy (luty), pozwalano spłacać...15
  • Fotoplastykon15 lut 2004Henryk Sawka / www.przyssawka.pl16
  • Fuzja Ostrowskiego15 lut 2004Przegrana Bumaru to nauczka dana wojskowym służbom specjalnym?18
  • Plan bez planu15 lut 2004Złapał sojusz platformę, a platforma za łeb trzyma22
  • Cud GUSpodarczy15 lut 2004Narodowy bochenek chleba, który tak pięknie kroił Grzegorz W. Kołodko, urósł nam o 35 mld zł (nasz PKB zwiększył się w 2003 r. o 3,7 proc., a po doliczeniu inflacji nawet o 4,5 proc.). Tak przynajmniej podaje GUS. Większość obywateli te dane...22
  • Gramatyka polityki15 lut 2004Polska nie wróci do totalitarnego systemu rządzenia24
  • Proszę wstać, cenzura idzie15 lut 2004Sądy popełniają przestępstwo, gdy domagają się od dziennikarzy ujawnienia informatorów.26
  • Wolni niewolnicy15 lut 2004Po pracy Ukraińcy byli zamykani w barakach z kratami w oknach32
  • Giełda i wektory15 lut 2004HossaŚwiat Czekoladowe pełne Amerykański browar Samuel Adams przygotował na walentynki piwo o smaku czekoladowym. - Staraliś-my się stworzyć piwo, które doskonale dopełni walentynkową kolację i będzie wspaniałym prezentem - powiedział Jim...34
  • Eurozłoty interes15 lut 2004Nie liczcie na unię, liczcie na siebie" - doradził goszczący niedawno w Polsce Pat Cox, szef europarlamentu. No to policzmy! Jeżeli planujesz kupno domu, mieszkania, gruntu, materiałów budowlanych, średniej klasy samochodu, markowych ubrań - zrób...36
  • Taternicy Ameryki15 lut 2004Dlaczego górale górą?42
  • Balcerowicz wprost - Wyjść poza Monteskiusza15 lut 2004Monteskiuszowska zasada podziału władz powinna objąć także politykę pieniężną i fiskalną46
  • Kryzys stolicy15 lut 2004Czas na zmianę ordynacji wyborczej, która zdecentralizuje państwo47
  • Supersam15 lut 2004Era gadżetów Z naszych biur i mieszkań może zniknąć większość kabli łączących komputery, klawiatury czy drukarki. Tanieją nagrywarki DVD, cyfrowe aparaty fotograficzne oraz ciekłokrystaliczne monitory i telewizory. Nowoczesny człowiek...48
  • Armia honoru15 lut 2004Gdy w USA ktoś oczernia Polaków, pojawiają się polscy Supermani52
  • Zaręczynki15 lut 2004Walentynki w Polsce dniem zbiorowych zaręczyn?56
  • Makłowicz do Bikonta, Bikont do Makłowicza - Bikontówka na kminku15 lut 2004Piotrusiu! Po powrocie z Austrii czuję się przede wszystkim bardzo nakminkowany. Uwielbiam to. Austriacy, tak jak i Czesi, kminek sypią prawie do wszystkiego. Galicja właśnie z tamtych kuchni przejęła uwielbienie dla kminku.58
  • Obowiązkowo15 lut 2004A gdyby tak postawić epokową tezę, że kwintesencją męskości nie jest iloraz inteligencji, ale - przepraszam za wyrażenie - penis?59
  • Operacja "Odessa"15 lut 2004IV Rzesza miała się narodzić w Argentynie60
  • Know-how15 lut 2004Odchudzające grejpfruty Grejpfruty pomagają w odchudzaniu i zapobiegają rozwojowi cukrzycy - twierdzą naukowcy ze Scripps Clinic w San Diego. Podczas dwunastu tygodni zespół kierowany przez dr. Kena Fujiokę monitorował wagę i metabolizm u...63
  • Części życia15 lut 2004Rodzi się homo electronicus64
  • Ptasia grypa ludzka15 lut 2004Widmo wietnamki krąży po świecie68
  • Bomba internetowa15 lut 2004W 2005 roku może nam zagrozić wybuch cyberwojny.70
  • Bez granic15 lut 2004John Kerry, mąż Teresy Senator John Kerry, który po ostatnich prawyborach niemal ma w kieszeni nominację na demokratycznego kandydata na prezydenta USA, przeżywa właśnie swoje pięć minut. Ten weteran wojny w Wietnamie do tej pory był dla...72
  • Supertrójkąt Europy15 lut 2004Wielka Brytania daje Staremu Kontynentowi lekcję polityki realnej74
  • Eko-nomia przetrwania15 lut 2004Zieloni coraz bardziej się czerwienią Zieloni, którzy przebojem wdarli się na europejskie salony polityczne w latach 90., stracili miejsca w rządach Belgii, Finlandii, Francji i Włoch, upadły popierane przez nich gabinety w Danii i Szwecji....78
  • Kim Dzong Gułag15 lut 2004Ponad dwa miliony ludzi mogło zostać uśmierconych w północnokoreańskich obozach koncentracyjnych80
  • Schröder z łaski Münteferinga15 lut 2004Początek końca rządów lewicy w Niemczech?84
  • Menu15 lut 2004Kraj Niebiański balet Tańczące gwiazdy moskiewskiego Teatru Bolszoj to wciąż najlepszy towar eksportowy rosyjskiej kultury. Od ponad stu lat nie mają sobie równych i cieszą się takim uznaniem, że zachodnie artystki przybierają słowiańsko...86
  • Córka chrzestna15 lut 2004Coppola poluje na trzy Oscary - Sofia Coppola, nie Francis Ford Coppola88
  • Wielokropek15 lut 2004Roy Lichtenstein chciał zostać jazzmanem - jak John Coltrane i Miles Davis92
  • DVD Kamila Śmiałkowskiego15 lut 2004Recenzje93
  • Narcyzów dwóch15 lut 2004Żenującą wymianą obelg na scenie zakończyły się wspólne występy Simona i Garfunkela94
  • Płyty Kuby Wojewódzkiego15 lut 2004Recenzja płyt95
  • Sława i chała15 lut 2004Recenzje - teatr,kino, książki98
  • Perły do lamusa? - Świt, czyli zmierzch15 lut 2004Marzyciele" to parada obyczajowych prowokacji, naruszanie wszelkich tabu z kazirodztwem w tle99
  • Światopogląd15 lut 2004Marcin Wolski Czy się to komu podoba, czy nie, żyjemy w epoce powszechnego podglądactwa. Przykładów dostarczają rozliczne reality show, niezliczone programy telewizyjne z panienkami, Internet, a nawet w pewnym sensie komisja śledcza....100
  • Z grzędy zrzędy - Chcę być prezydentem!15 lut 2004Przez kraj przetacza się fala odżegnań od polityki w wykonaniu publicystów i prezenterów. Panowie Kamel i Kraśko już podpisali lojalki. Salowe szpitalne na licznych wiecach odcinają się od pomówień prasy springerowskiej....100
  • Organ Ludu15 lut 2004TRYBUNA PRZYMIERZA MIĘDZY DAWNYMI A MŁODYMI Nr 7 (72) Rok wyd. 3 WARSZAWA, poniedziałek 9 lutego 2004 r. Cena + VAT + ZUS + akcyza Stosunki kaczyńsko-amerykańskie Który Kaczyński nie jedzie do USA? Ostatnio jeden z braci Kaczyńskich ostro...101
  • Skibą w mur - Pies przyjacielem chodnika15 lut 2004Ludowy przesąd głosi, że jak ktoś wejdzie w krowie łajno, to zostanie sołtysem, a jak wejdzie w psie, to policjantem102