U siebie dzieli, rządzi, śpiewa i tańczy. Teraz Adam Jarubas chce wejść do politycznej ekstraklasy.
- My nie mówimy o nim książę, tylko carewicz – żachnie się pierwszy z moich rozmówców, lokalny polityk. - Bo na cara jeszcze za młody. Złośliwi nazywają województwo świętokrzyskie „Jarubasowo”. Politycy z regionu jednak niechętnie rozmawiają o marszałku pod nazwiskiem. - Wie pani, on wróci po tych wyborach i trzeba będzie dalej funkcjonować. A on ma tutaj władzę absolutną, chyba nie ma urzędu, szkoły czy szpitala, żeby nie było tam funkcyjnego z PSL – słyszę od lewa do prawa. Adam Jarubas tę władzę budował od lat.
Z jego poparciem i wspólnymi plakatami, w jesiennych wyborach samorządowych startuje jego brat, Krystian. Z ostatniego miejsca dostaje się do sejmiku w Kielcach. Kandydat PSL nie widzi w tym nic dziwnego. – Są już znane polityczne klany: Olejniczaków, Kosiniak-Kamyszów.
Żona Jarubasa, Mariola, pracuje w urzędzie gminy Miedziana Góra. Wójtem był tam w poprzedniej kadencji Maciej Lubecki, popierany przez Jarubasa także w ostatniej kampanii. Przegrał jednak wybory ze Stanisławem Wrzałką z PO. Mariola Jarubas jest koordynatorem projektów unijnych.
- Czy to znaczy, że pana żona występuje o pieniądze do urzędu marszałkowskiego? Koordynuje projekty unijne, na które pana urząd przyznaje dofinansowanie? – dopytuję Jarubasa.
- Tak – przyznaje kandydat, choć zaraz zaznacza: - Ale moja żona zajmowała się funduszami już na długo przed tym, zanim ja zostałem marszałkiem. To ona mnie tego uczyła.
Kim jest Adam Jarubas i jak został kandydatem PSL na prezydenta? O tym w najnowszym „Wprost” w artykule Anny Gielewskiej.
Najnowszy numer "Wprost" jest dostępny w formie e-wydania na www.ewydanie.wprost.pl i w kioskach i salonach prasowych na terenie całego kraju.
"Wprost" jest dostępny również w wersji do słuchania.
Tygodnik "Wprost" można zakupić także za pośrednictwem E-kiosku
Oraz na AppleStore i GooglePlay
Z jego poparciem i wspólnymi plakatami, w jesiennych wyborach samorządowych startuje jego brat, Krystian. Z ostatniego miejsca dostaje się do sejmiku w Kielcach. Kandydat PSL nie widzi w tym nic dziwnego. – Są już znane polityczne klany: Olejniczaków, Kosiniak-Kamyszów.
Żona Jarubasa, Mariola, pracuje w urzędzie gminy Miedziana Góra. Wójtem był tam w poprzedniej kadencji Maciej Lubecki, popierany przez Jarubasa także w ostatniej kampanii. Przegrał jednak wybory ze Stanisławem Wrzałką z PO. Mariola Jarubas jest koordynatorem projektów unijnych.
- Czy to znaczy, że pana żona występuje o pieniądze do urzędu marszałkowskiego? Koordynuje projekty unijne, na które pana urząd przyznaje dofinansowanie? – dopytuję Jarubasa.
- Tak – przyznaje kandydat, choć zaraz zaznacza: - Ale moja żona zajmowała się funduszami już na długo przed tym, zanim ja zostałem marszałkiem. To ona mnie tego uczyła.
Kim jest Adam Jarubas i jak został kandydatem PSL na prezydenta? O tym w najnowszym „Wprost” w artykule Anny Gielewskiej.
Najnowszy numer "Wprost" jest dostępny w formie e-wydania na www.ewydanie.wprost.pl i w kioskach i salonach prasowych na terenie całego kraju.
"Wprost" jest dostępny również w wersji do słuchania.
Tygodnik "Wprost" można zakupić także za pośrednictwem E-kiosku
Oraz na AppleStore i GooglePlay