W poznańskim Nowym Zoo urodziła się kolejna wikunia. Płochliwą parkę małych zwierząt można już zobaczyć hasającą po wybiegu - podaje tvn24.pl.
To pierwsze młode samicy o imieniu Luna. Młoda wikunia od początku dobrze współpracuje z drugim maluchem, który urodził się trzy tygodnie wcześniej. - Pierwsza wikunia jest samcem. Na razie nie wiemy jakiej płci jest drugi maluch. Żeby to określić, trzeba je złapać i "zajrzeć pod ogonek" - powiedział ze śmiechem Przemysław Dobrzyński, kierownik Nowego Zoo. Na razie pracownicy nie chcą jednak zwierząt straszyć.
Młode wikunie żywią się liśćmi i trawą. Są płochliwe, ale bez problemu można je zobaczyć na wybiegu poznańskiego zoo.
Wikunie to zwierzęta z rodziny wielbłądowatych spokrewnione z lamą. Są protoplastami alpaki i zamieszkują górzyste tereny Ameryki Południowej. Żyją w stadach, które tworzą samiec i od kilku do kilkunastu samic. Młode zostają przegonione przez przywódcę stada po zaledwie kilku miesiącach.
pr, tvn24.pl
Młode wikunie żywią się liśćmi i trawą. Są płochliwe, ale bez problemu można je zobaczyć na wybiegu poznańskiego zoo.
Wikunie to zwierzęta z rodziny wielbłądowatych spokrewnione z lamą. Są protoplastami alpaki i zamieszkują górzyste tereny Ameryki Południowej. Żyją w stadach, które tworzą samiec i od kilku do kilkunastu samic. Młode zostają przegonione przez przywódcę stada po zaledwie kilku miesiącach.
pr, tvn24.pl