Urodziła córkę w toalecie pociągu. Przerwała pępowinę rękami

Urodziła córkę w toalecie pociągu. Przerwała pępowinę rękami

Dodano:   /  Zmieniono: 
Urodziła córkę w toalecie pociągu(fot. Wprost) Źródło:Wprost
Kobieta urodziła dziecko w toalecie pociągu jadącego z Wrocławia do Lublina. Pani Maria sama odebrała własny poród - podaje TVN24.
Kobieta nie spodziewała się, że może urodzić w podróży. Termin miała wyznaczony na koniec listopada. - Tuż po 6 rano wyjechaliśmy pociągiem z Wrocławia. Nie zdążyłam dobrze usiąść i zaczęły się łagodne bóle. Poszłam do toalety i zaczęło się - relacjonowała pani Maria. Jak dodała poród przebiegł bardzo szybko i był bezbolesny. Kobieta przerwała pępowinę rękami. Dziecko owinęła w swoją bluzę.

Konduktor, który spotkał ją na korytarzu przeraził się. - Widział mnie zakrwawioną i zaczął krzyczeć: Co pani robi?! Ja mu odpowiedziałam: Nic. Po prostu urodziłam dziecko - mówiła pani Maria.

Pani Maria wysiadła z pociągu w Oławie. Z peronu przetransportowano ją do szpitala. Zarówno ona jak i jej córka czują się dobrze. Dziewczynka waży 2300 gramów i mierzy 52 centymetry.

Dziewczynka dostała prezent od Przewozów Regionalnych. Do 26. roku życia będzie mogła za darmo podróżować pociągami tej spółki.

ja, TVN24