McDonalds planował postawić jedną ze swoich restauracji przy Piazza del Duomo, jednej z największych atrakcji turystycznych miasta. Władze Florencji odrzuciły jednak ten wniosek koncernu w czerwcu i podtrzymały tę decyzję w mocy po walnym zebraniu.
Jednak McDonald's na tym nie poprzestał, zaczął proponować inne rozwiązania, które pozwoliłyby zaadaptować restaurację w taki sposób, by nie naruszała historycznego wyglądu miasta. Ponieważ to nie pomogło, koncern złożył pozew przeciwko Florencji. McDonald's twierdzi, że padł ofiarą dyskryminacji i chce 17,8 milionów euro rekompensaty. Kwota wynika z wyliczeń koncernu, według kalkulacji właśnie tyle zarobiłby McDonald's dzięki otwarciu restauracji przy Piazza del Duomo – donosi włoski dziennik "Firenze Today".
W wysłanym do BBC oświadczeniu McDonald's stwierdza, że rozumie stanowisko władz Florencji w sprawach "artystycznego i kulturalnego dziedzictwa" włoskich miast, które musi być zachowane, ale "nie może akceptować dyskryminujących regulacji". "Te regulacje wpływają na prywatną inicjatywę i nie są korzystne dla nikogo" – pada w piśmie McDonald's w tej sprawie.