Do tragicznego w skutkach ataku doszło w sobotę 19 sierpnia przed meczem Widzewa Łódź i Warty Sieradz. Adam Zając został czterokrotnie ugodzony nożem krotko po godzinie 19, kiedy przebywał w sklepie z klubowymi pamiątkami Widzewa. Broczącego krwią mężczyznę na miejscu ratowali najpierw pilnujący stadionu policjanci, a później ratownicy medyczni. Po przetransportowaniu rannego do szpitala CKD przy ul. Czechosłowackiej, przeprowadzono operację, po której stan napadniętego nadal określany jest jako poważny. W mediach i na Facebooku pojawiły się apele o oddawanie krwi dla sportowca.
Zbiórka krwi
– Jesteśmy wstrząśnięci po tym co się stało. Jednocześnie wierzymy, że Adam wygra tę najważniejszą walkę w swoim życiu. Apelujemy też o pomoc. Pilnie potrzebna jest krew. Każdy chętny może ją oddać w Centrum Krwiodawstwa przy ulicy Franciszkańskiej w Łodzi. Grupa nie ma znaczenia. Trzeba tylko zaznaczyć, że krew jest przeznaczona dla Adama Zająca – mówił w rozmowie z Wirtualną Polską Marcin Wrzosek, klubowy kolega Zająca.
Na stronie internetowej widzewtomy.net wzywa się wszystkich fanów zespołu do pomocy poszkodowanemu. „Lekarze z Oddziału Intensywnej Opieki Medycznej oddalili bezpośrednie zagrożenie życia naszego kolegi z trybun! Stan zdrowia znanego z występów na galach MMA widzewiaka wciąż jest jednak bardzo poważny, dlatego utrzymujemy apel o oddawanie krwi” – czytamy na portalu.
Policja szuka świadków
W związku ze sprawą łódzka policja dokonała dwóch zatrzymań. W areszcie znaleźli się 34- i 37-latek, podejrzani o napad na Zająca. Policja prosi o kontakt wszystkie osoby, które posiadają informacje mogące pomóc w wyjaśnieniu okoliczności zdarzenia. Należy zgłaszać się na VI Komisariat w Łodzi przy ulicy Wysokiej 45 lub pod całodobowy numer telefonu 42 665- 13- 00. Funkcjonariusze zapewniają o anonimowości wszelkich zgłoszeń.