Zgodnie z projektem ustawy nowe święto przypadałoby na 12 lipca każdego roku. Datę wybrano ze względu na rocznice pierwszej pacyfikacji wsi Michnów i szczytowego okresu mordów na Kresach Wschodnich. Dzień Walki i Męczeństwa Wsi Polskiej miałby stanowić hołd dla odwagi ludności wiejskiej i stanowić upamiętnienie ofiar ponoszonych przez nią podczas konfliktów zbrojnych.
Inicjatorzy projektu uzasadniali swój pomysł głównie doświadczeniami z czasów II wojny światowej. – We wrześniu 1939 r. mieszkańcy wsi udzielali pomocy wojennym uchodźcom i żołnierzom Wojska Polskiego. Wieś była oparciem dla pierwszego partyzanckiego ugrupowania Oddziału Wydzielonego Wojska Polskiego mjr Henryka Dobrzańskiego „Hubala”. W odwecie za pomoc udzieloną „hubalczykom” oddziały niemieckie dopuściły się licznych zbrodni na ludności cywilnej – przypominali.
Dzień Walki i Męczeństwa Wsi Polskiej nie byłby dniem wolnym od pracy. Posłowie Polskiego Stronnictwa Ludowego są przekonani, że dzięki temu większość sejmowa łatwiej zgodzi się na wprowadzenie do kalendarza nowego święta państwowego. Wiedząc, że na zmianach nie ucierpi budżet, mieliby oni być bardziej skłonni do przyjęcia ustawy. Miałaby ona wejść w życie w 14 dni od ogłoszenia.