Poznaj byłą prawniczkę, która po śmierci swojej matki w 2014 roku, postanowiła porzucić swoją pracę i założyła firmę zajmującą się projektowaniem wnętrz. Nowa kariera nie dawała też kobiecie wszystkiego, czego oczekiwała od życia. W związku z tym postanowiła, że kupi furgonetkę, przerobi ją na swój dom i będzie podróżować.
– W moim życiu czegoś brakowało, ale nie wiedziałam czego. To trwało do czasu aż odkryłam, że ludzie w moim wieku z podobnymi ambicjami, dążą do życia w drodze. Znalazłam Nissana NV2500 na Craigslist. Był wykorzystywany do dowożenia cateringu. Spełniał wszystkie moje wymagania – miał niski przebieg, dobrą cenę i zezwolenie na to, żebym mogła w nim mieszkać – opowiada kobieta.
Początkowo w furgonetce zamieszkała ze swoim chłopakiem, jednak żyjąc razem szybko odkryli, że nie są dla siebie stworzeni. – Po naszym zerwaniu pojechałam do swojego domu w Austin w Teksasie, gdzie spędziłam trzy miesiące na zastanawianiu się, co robić. Nie wyobrażałam sobie, że mogę prowadzić taki styl życia samotnie, jednak w końcu poznałam kilka takich osób i zdecydowałam się spróbować. Od tamtej pory jestem w drodze – mówi 34-latka.
Lisa Jacobs dokumentuje swoją podróż na Instagramie.
Czytaj też:
Polski Dubaj ma kolejne problemy. Dune City znów bez zgody na budowę
Prawniczka porzuciła wygodne życie i zamieszkała w vanie