80 prokuratorów zgromadzi się w Krakowie, by usłyszeć nazwiska osób, powołanych na prokuratorów rejonowych. Dowiedzą się też, kto pokieruje prokuraturami rejonowymi w Myślenicach, Wadowicach, Nowym Targu i w Krakowie-Krowodrzy. RMF24.pl przekonuje, że stanowiska te przypadną osobom, które od dwóch lat i tak pełnią obowiązki szefów tych jednostek.
Co ważne, podczas całego spotkania zaproszeni prokuratorzy nie będą mieć prawa głosu. W żaden sposób nie zmienią już, ani nawet nie zaopiniują decyzji prokuratora krajowego. Ich jedynym zdaniem będzie wysłuchanie informacji. W nieoficjalnych wypowiedziach wyrażają złość na tego typu traktowanie.
Jeden z zaproszonych stwierdził, że szefostwo traktuje ich jak „prokuratorskie pisanki”. Dodajmy, że duże spotkanie odbędzie się w szczycie trzeciej fali pandemii koronawirusa. Służbowe spotkania prokuratorskie są jednak wolne ob obostrzeń. Zadecydowało o tym ostatnie rozporządzenie rządu.
Rzecznik: Należy przeprowadzić procedurę
– Aby prokurator generalny na wniosek prokuratora krajowego mógł powołać lub odwołać funkcyjnych z katalogu: prokurator regionalny, okręgowy lub rejonowy, należy przeprowadzić procedurę, mówiąc wprost, która polega na tym, że przedstawia się taką kandydaturę zgromadzeniu właściwemu prokuratorów – mówił RMF FM rzecznik Prokuratury Regionalnej w Krakowie Wojciech Mularczyk.
Czytaj też:
10 tys. motocyklistów na Jasnej Górze w szczycie pandemii. Prokuratura wszczyna śledztwo