„Babcia Kasia” znów starła się z policją. Sędzia Pawłowicz pisze o „chuliganerii”

„Babcia Kasia” znów starła się z policją. Sędzia Pawłowicz pisze o „chuliganerii”

Krystyna Pawłowicz
Krystyna Pawłowicz Źródło:Newspix.pl / Darek Nowak / Fotonews
Katarzyna Augustynek, znana jako „Babcia Kasia”, miała spięcie z policjantem na placu Piłsudskiego. Nagranie tego zdarzenia skomentowała sędzia TK Krystyna Pawłowicz.

W poniedziałek 14 lutego grupa aktywistów z tęczowymi flagami stawiła się przed pomnikiem Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010 roku na placu Piłsudskiego w Warszawie. Okolicy pilnowali policjanci, z jednym z nich „Babcia Kasia” wdała się w słowną scysję. W pewnym momencie funkcjonariusz poprosił kobietę, by przestałą zachowywać się agresywnie. Ona z kolei stwierdziła, że okazuje jej brak szacunku i może tak mówić „do swojej żony, kochanki i kochanka”. Kiedy policjant podniósł na nią głos, aktywistka również zaczęła mówić jeszcze ostrzej.

Pawłowicz: Czy godność policjanta na służbie podlega ochronie?

Ostatecznie grupa „Babci Kasi” wycofała się spod pomnika smoleńskiego. Sprawę postanowiła jednak skomentować sędzia Krystyna Pawłowicz. „Czy godność policjanta na służbie podlega ochronie? Sądy taśmowo pozwalają chuliganerii upokarzać i odzierać funkcjonariuszy i ich rodziny z godności… Ale czy nakaz trzymania przez nich nerwów na wodzy uchyla ich prawo do godności, która jest niezbywalna?” – pytała na Twitterze.

Pawłowicz o „Babci Kasi”: Zadymiara

„Zadymiara, chuliganka o nazwisku K. Augustynek podczas napaści na godność policjanta i jego rodzinę. Bezkarna,popierana przez sądy. Policjant na służbie Rzeczpospolitej znieważany, Rzeczpospolita – bezradna… Szlag Polaka trafia” – dodawała w kolejnym wpisie sędzia TK.

Czytaj też:
Dziennikarz TVP przedstawił swoją teorię dot. Pegasusa. Krystyna Pawłowicz zachwycona

Źródło: WPROST.pl