Ministrowie obrony krajów NATO spotkają się w czerwcu. Będą również partnerzy spoza Sojuszu

Ministrowie obrony krajów NATO spotkają się w czerwcu. Będą również partnerzy spoza Sojuszu

Kwatera główna NATO w Brukseli
Kwatera główna NATO w Brukseli Źródło:Flickr / NATO North Atlantic Treaty Organization
W połowie czerwca, w Kwaterze Głównej NATO w Brukseli odbędzie się spotkanie ministrów obrony krajów członkowskich. Zaproszeni zostaną również partnerzy z Ukrainy, Gruzji Szwecji i Finlandii.

O organizacji spotkania poinformowała służba prasowa NATO w piątkowe popołudnie. Szczegółowy plan spotkania nie został jeszcze ujawniony. Nastąpi to dopiero w najbliższych tygodniach.

Na chwilę obecną wiadomo, że ministrowie obrony krajów członkowskich spotkają się w Kwaterze Głównej NATO w Brukseli w dniach 15-16 czerwca, tj. w środę i czwartek. Spotkanie poprowadzi sekretarz generalny Jens Stoltenberg.

Wojna na Ukrainie i rozszerzenie NATO

Jak wynika choćby z listy zaproszonych gości, głównymi tematami spotkania będzie napaść Rosji na Ukrainę oraz przystąpienie do Sojuszu Szwecji i Finlandii, których rządy w tym miesiącu złożyły oficjalne wnioski o akcesję.

„Spotkanie rozpocznie się roboczym obiadem 15 czerwca, na który zaproszeni są partnerzy z Finlandii, Gruzji, Szwecji, Ukrainy i Unii Europejskiej. Ta sesja nie będzie otwarta dla mediów. W dniu 16 czerwca odbędą się dwie sesje z udziałem ministrów państw sojuszniczych. Odrębne spotkanie Ukraińskiej Grupy Kontaktowej, którego gospodarzem będą Stany Zjednoczone, odbędzie się 15 czerwca” – napisano na stronie NATO.

Gruzja również została zaatakowana przez Rosję

Uwagę zwraca również zapowiedź pojawienia się przedstawicieli Gruzji. Przypomnijmy, że kilkanaście lat temu ten położony na Kaukazie również stał się obiektem napaści ze strony Rosji.

W sierpniu 2008 r., gdy wybuchły walki między wojskami gruzińskimi a separatystami z republik Osetii Południowej i Abchazji, wojska rosyjskie przekroczyły granicę Gruzji i przystąpiły do konfliktu po stronie separatystów.

Gruzja od lat stara się o przyjęcie do NATO. Nietrudno domyślić się, że Rosja konsekwentnie grozi, podobnie zresztą jak miało to miejsce w przypadku Ukrainy, że taki krok może sprowokować – cytując choćby wypowiedź premiera Dmitrija Miedwiediewa z 2018 r. – „straszliwy konflikt”.

Czytaj też:
Tajny plan Borisa Johsona. Buduje alternatywny sojusz, w który chce wciągnąć Polskę