Piątek 5 sierpnia to dzień obfitujący w kilka ciekawych premier dla koneserów różnych gatunków filmowych. Z tego powodu warto odwiedzić kino w nadchodzący weekend i zobaczyć chociaż jeden z polecanych obrazów.
„Bullet train”
„Bullet Train” to amerykańska komedia akcji z 2022 roku w reżyserii Davida Leitcha, na podstawie powieści „Maria Beetle” japońskiego pisarza Kotaro Isaki. Gwiazdą filmu jest Brad Pitt, który wcieli się w rolę średnio rozgarniętego płatnego zabójcy o imieniu Ladybug. Akcja „Bullet train” rozgrywa się w pociągu jadącym do Tokio do Morioki. Zebrana w nim grupa morderców odkrywa, że ich zlecenia są ze sobą powiązane. Ladybug będzie musiał wymyślić, jak z niego wysiąść.
„Każdy wie lepiej”
Pełna humoru polska komedia obyczajowa opowiadająca o parze zakochanych, których rodziny pochodzą z dwóch odmiennych światów. Ania i Grzegorz (w tych rolach Joanna Kulig i Michał Czernecki) będą starać się stworzyć „patchworkową rodzinę”, co nawet w nowoczesnym świecie nie przychodzi łatwo. Film powstał na podstawie scenariusza Krzysztofa Raka – autora hitów „Bogowie” oraz „Sztuka kochania. Historia Michaliny wisłockiej”. Na ekranie zobaczymy także Macieja Musiałowskiego, Andrzeja Seweryna, Grażynę Szapołowską i Ewę Wencel.
„Stracone złudzenia”
Gratka dla fanów filmów kostiumowych i XIX–sto wiecznej Francji. Opowiada historię społecznego mezaliansu, w którym to zubożały poeta Lucien (Benjamin Voisin) nawiązuje płomienny romans z lokalną arystokratką Madame de Bargeton (Cécile de France). Za sprawą błyskotliwej reżyserii obraz pokazuje realia awansu społecznego, życie elit i ówczesne media. Film został nakręcony na podstawie powieści uznanego francuskiego powieściopisarza Honoriusza Balzaka. Reżyseria: Xavier Giannoli.
„Biegacz, dziwka, arab, mąż”
Kolejny francuski obraz – tym razem komedia obrazująca miłość skromnego informatyka z Clermont-Ferrand do prostytutki o imieniu Isadora. Ich relacja rozwija się w czasie konfliktu politycznego, gdy nad miastem wisi groza zagrożenia terrorystycznego. Film obfituje w surrealistyczne zwroty akcji, miesza bezwstydność z rozważaniami filozoficznymi i sporą dawką humoru. Za reżyserię i scenariusz odpowiada Alain Guiraudie; w rolach głównych Jean-Charles Clichet i Noémie Lvovsky.
„Lena i śnieżek”
Coś dla najmłodszych widzów: historia lwiątka o imieniu Śnieżek, który przypadkiem trafia w ręce nastoletniej Leny. Film pokazuje przyjaźń, jaka rodzi się pomiędzy dziewczynką a zwierzątkiem i ich walkę o to, by pozostać w jednym domu. Muszą oni stawić czoło nie tylko nieprzychylnemu tacie Leny, ale też... miejscowym złodziejaszkom.
Czytaj też:
„Niewiniątka”. Słodycz ustępuje okrucieństwu, dziecięcy gniew i strach przyczyną tragediiCzytaj też:
„Dotyczą nawet superbohaterów”. Psycholożka o zaburzeniach psychicznych w filmach