Problem Viktora Orbana na wakacjach, pomógł mu dziennikarz. Historia zaczęła żyć własnym życiem

Problem Viktora Orbana na wakacjach, pomógł mu dziennikarz. Historia zaczęła żyć własnym życiem

Viktor Orban
Viktor Orban Źródło:Newspix.pl / Askin Kiyagan
Łódź Viktora Orbana, który spędzał wakacje w Chorwacji, uległa awarii. Premierowi Węgier pomógł dziennikarz, który dostarczył polityka, jego żonę i ochroniarza na brzeg. Część mediów nieco za mocno podkręciła relację donosząc, że rzekomo szef węgierskiego rządu o mało co nie utonąć.

Chorwackie media donoszą o perypetiach Viktora Orbana, który spędza wakacje w Dalmacji. Przy tej okazji przypomniano słowa premiera Węgier z lipca 2020 r., kiedy polityk próbując przekonać swoich rodaków do spędzania wakacji w kraju powiedział: Więcej Balatonu (jezioro w Węgrzech – red.), mniej Adriatyku. W tym samym roku Orban został przyłapany, jak spędzał wakacje na chorwackiej wyspie Mljet, znajdującej się na Morzu Adriatyckim.

Obecnie węgierski premier wybrał się na wybrzeże Adriatyku. Najpierw Orban był widziany w restauracji na wyspie Brać, gdzie jego obecnością pochwalili się właściciele gospody, ale przemianowali go na prezydenta Węgier. Następnie Orban wybrał się na wyspę Vis. Tam utknął jednak z powodu awarii motoru w jego łódce.

Chorwacki dziennikarz pomógł Viktorowi Orbanowi

Polityka z opresji wybawił dziennikarz Boris Vrkić, który pomógł Orbanowi, jego żonie oraz ochroniarzowi dostać się na brzeg. Dziennikarz polecił węgierskiemu premierowi udać się do jednej z restauracji i tam skosztować owoców morza. Sam Orban miał być w dobrym nastroju i skorzystał z porady, z czego bardzo zaskoczeni byli pracownicy tego lokalu, którzy o fakcie dowiedzieli się dopiero po wyjściu polityka.

facebook

Vrkić zrobił sobie zdjęcie z premierem Węgier i całą historię opisał na łamach lokalnej gazety, z którą kiedyś współpracował podczas wojny jako fotoreporter – „Slobodna Dalmacija”. Historię opisały nie tylko media lokalne i regionalne, ale też europejskie. Część z nich dodała do relacji nieco dramatyzmu i okazało się, że rzekomo dziennikarz ratował Orbana przed utonięciem. Vrkić stał się nawet na tyle popularny, że zatrzymywali go węgierscy turyści, którzy chcieli sobie z nim zrobić zdjęcie.

Czytaj też:
Viktor Orban kpi i ujawnia „jutrzejsze nagłówki”: „Koń trojański Władimira Putina”

Źródło: slobodnadalmacija.hr