„Nieudacznicy, popaprańcy”. Joachim Brudziński nie gryzł się w język

„Nieudacznicy, popaprańcy”. Joachim Brudziński nie gryzł się w język

Joachim Brudziński
Joachim BrudzińskiŹródło:Shutterstock
Dyskusja o otwarciu Baltic Pipie stała się dla Joachima Brudzińskiego okazją do ostrego rozliczenia z politycznymi oponentami. Europoseł PiS nazwał ich m.in. „pożytecznymi idiotami”. Argumentów dostarczył mu Radosław Sikorski.

We wtorek 27 września oficjalnie ruszył gazociąg Baltic Pipe, którym do Polski popłynie gaz z Norwegii. To ważny element dywersyfikacji źródeł energii, szczególnie istotny w kontekście wojny w Ukrainie i embarga na rosyjskie paliwa. Tego samego dnia doszło do sabotażu – wybuchów na Bałtyku, które uszkodziły gazociągi Nord Stream 1 i 2. Na antenie TVP Info w #Jedziemy Michał Rachoń rozmawiał z Joachim Brudzińskim o budowniczych polskiej niezależności energetycznej. Nie zabrakło odniesień także do działań opozycji.

Brudziński o „pożytecznych idiotach Putina”

– Już po 89' roku ludzie rozumni i odpowiedzialni, którzy nie mieli powiazań z sowiecką Rosją, zaczęli realizować politykę bezpieczeństwa, także w wymiarze energetycznym – mówił Joachim Brudziński. Jako przykład takiej osoby podał Jana Olszewskiego, który za współpracowników obrał Antoniego Macierewicza i Piotra Naimskiego. – Z jednej strony funkcjonował obóz realistów, polskich patriotów, polityków, którzy twardo walczyli o polskie interesy. A z drugiej strony funkcjonował i nadal funkcjonuje obóz „poleznych idiots” (z rosyjskiego: poleznyj idiot - pożyteczny idiota), po angielsku useful idiots, a po polsku: pożytecznych idiotów. Kiedyś sowieckiej Rosji, a dzisiaj Putina – mówił Brudziński.

Sikorski wywołał burzę słowami o Nord Stream

Eurodeputowany PiS stwierdził, że „pożytecznych idiotów mamy dziś na pęczki”. – Jeden z nich objawił się wczoraj swoim totalnie idiotycznym i idącym w sukurs ruskiej propagandzie wpisem na Twitterze – mówił Joachim Brudziński. – Ale zostawmy tych nieudaczników, poprańców, pożytecznych idiotów Putina. Dziś możemy powiedzieć tak: polscy patrioci się cieszą, ruska agentura wyje – dodał.

Nawiązał w ten sposób do kontrowersyjnych słów Radosława Sikorskiego, który zasugerował, że Stany Zjednoczone stoją za atakiem na gazociągi Nord Stream. Jego słowa natychmiast trafiły na podatny grunt: rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa pytała, czy to oskarżenie o „atak terrorystyczny”. Wypowiedź Sikorskiego podjęły także amerykańskie media.

Czytaj też:
Woźniak o Baltic Pipe: Ten pomysł już był, ale przyszedł Leszek Miller i zniszczył kontrakt
Czytaj też:
Kuriozalne słowa Sikorskiego o Nord Stream 1 i 2. „Ten wpis obiegnie wszystkie rosyjskie media”

Źródło: TVP Info