Amerykanie nic nie wiedzą o swoich sąsiadach

Amerykanie nic nie wiedzą o swoich sąsiadach

Dodano:   /  Zmieniono: 
Przeciętny Amerykanin wie dużo o chorobie kubańskiego przywódcy Fidela Castro, ale odznacza się prawie kompletną niewiedzą, jeśli chodzi o resztę najbliższych sąsiadów USA, to jest o całą Amerykę Łacińską - wykazał sondaż, którego wyniki opublikowano w sobotę.

Z ankiety przeprowadzonej przez grupę Zogby International, tylko co dziesiątemu Amerykaninowi "obiło się o uszy" nazwisko Luiza Inacio Luli da Silvy, prezydenta Brazylii - największego kraju Ameryki Południowej.

"Prezydent George W.Bush powiedział wielokrotnie, że Meksyk "jest jednym z najważniejszych sojuszników USA", ale tylko jeden na pięciu Amerykanów wie, jak się nazywa prezydent Meksyku (Felipe Calderon); to straszne" - skomentował wyniki sondażu prezes prestiżowego stowarzyszenia Dialog Międzyamerykański, Peter Hakim.

"To co Amerykanin wie o Kolumbii nie ma nic wspólnego z rzeczywistością tego kraju, a przecież jest to kraj, któremu USA udzielają największej pomocy gospodarczej w tym regionie" - ubolewa Hakim.

Tak więc Kuba, przedstawiana od dziesiątków lat w amerykańskich mediach jako oddalony o zaledwie 90 mil groźny wróg USA, pozostaje najlepiej znanym Amerykanom krajem Ameryki Łacińskiej - stwierdza Hakim.

Wobec tej kampanii - dodaje on - zaskakujące jest, że tylko 29 proc. obywateli USA akceptuje politykę embarga wobec Kuby.

56 proc. uczestników ankiety opowiedziało się za zniesieniem embarga ekonomicznego wobec wyspy, a 58 proc. za polepszeniem stosunków amerykańsko-kubańskich.

Sondażem objęto 7.362 dorosłych Amerykanów, a margines błędu wyniósł 1,2 punktu procentowego.

pap, ss