Rydzyk w limuzynie za ćwierć miliona

Rydzyk w limuzynie za ćwierć miliona

Dodano:   /  Zmieniono: 
Na każde jego słowo czekają miliony ludzi w Polsce. Jest dla nich duchowym ojcem i wzorem do naśladowania. Tymczasem okazuje się, że ojcu Tadeuszowi Rydzykowi nie są obce pokusy życia doczesnego. Właśnie sprawił sobie Audi A6 za ćwierć miliona złotych - informuje "Fakt".

Podróżowanie po polskich drogach jest bardzo ryzykowne. Wciąż przewodzimy w statystykach wypadków drogowych. Tak ważna dla ludzi osoba jak ojciec Rydzyk, która często kursuje między Toruniem a Częstochową, nie powinna narażać życia. W audi jest aż sześć poduszek powietrznych i dodatkowe kurtyny, które w razie kraksy zwiększają znacznie szanse na przeżycie - opisuje "Fakt".

Innym udogodnieniem, na które bez wątpienia zasługuje ojciec dyrektor, jest automatyczna klimatyzacja. Czy można się dziwić, że zakonnik, przyzwyczajony do miłego chłodu kościelnych naw, nie ma ochoty się pocić za kierownicą? Niech zazdrośnicy spróbują pokierować autem w grubej sutannie, gdy temperatura na zewnątrz przekracza trzydzieści stopni - ironizuje "Fakt".

I wreszcie najważniejsze. Ojciec Tadeusz nie może pozwolić sobie, by w czasie jazdy pomylić drogę. Oczekujący na niego wierni muszą mieć pewność, że zakonnik zawsze o czasie dotrze na miejsce i wygłosi wiele krzepiących słów. I właśnie po to w audi o. Rydzyka jest system nawigacji satelitarnej, który zawsze doprowadzi kierowcę do wyznaczonego celu - podkreśla "Fakt".