Kaczyński zwrócił się do Tuska w obronie Dudy. „Zobaczymy, komu rura zmięknie”

Kaczyński zwrócił się do Tuska w obronie Dudy. „Zobaczymy, komu rura zmięknie”

Jarosław Kaczyński
Jarosław Kaczyński Źródło:PAP / Piotr Polak
Jarosław Kaczyński wyliczał, że rząd opozycyjny będzie składał się z 11, a nawet 13 partii. Wypomniał również Donaldowi Tuskowi, że „ten chce wojować z prezydentem”.

Jarosław Kaczyński w sobotę 7 października pojawił się w ramach kampanii wyborczej w Białymstoku. Prezes Prawa i Sprawiedliwości skrytykował opozycję twierdząc, że może mieć problem z rządzeniem. Podkreślił, że „trzeba mówić głośno o niebezpieczeństwie związanym ze zmianą władzy gdyby, nie daj Boże” do tego doszło. Lider Zjednoczonej Prawicy stwierdził, że „gdzie kucharek sześć tam nie ma co jeść”.

– To będzie nieustanna kłótnia, starcie grup, starcie indywidualności, hura ambicjonerów, bo przecież tam w niektórych tych partiach jest po dwóch szefów, bo tacy są ambitni, że jednego nie są w stanie wyłonić, a zastępców to na przykład na Lewicy to już nie potrafię policzyć. Więc jak to wszystko się razem zbierze i będzie chciało rządzić, to nawet gdyby oni mieli dobre chęci, programy, a nie mają, to naprawdę byłoby fatalnie po prostu – mówił Kaczyński.

Jarosław Kaczyński o opozycji. „Chcą wojować z prezydentem”

Prezes Prawa i Sprawiedliwości tłumaczył, że jego ugrupowanie sprawdza się w czasach kryzysów i potrafi współpracować z głową państwa oraz innymi organizacjami pozapaństwowymi, w przeciwieństwie do oponentów politycznych. – Mało tego, że sami są ogromnie niespójną grupą, to jeszcze do tego chcą wojować z prezydentem. Już Tusk powiedział, że panu prezydentowi rura zmięknie. No zobaczymy, komu zmięknie – powiedział Kaczyński.

– Panią prezes Trybunału Konstytucyjnego, czyli do tego jeszcze kobietę chcą siłą wyprowadzać z tego TK, silni mężczyźni mają przyjść, no i też silni mężczyźni, bo to chodzi o mężczyznę, więc może to jest trochę mniej kompromitujące, ale też straszliwie kompromitujące, mają przyjść do banku narodowego itd. itd. Jedna wielka awantura – zakończył lider Zjednoczonej Prawicy.

Czytaj też:
Donald Tusk zaatakował Morawieckiego. „Naczelny kłamca Rzeczypospolitej”
Czytaj też:
Donald Tusk rwie do przodu, w TVP będzie iskrzyć. „Sztabowcy PiS nie wytrzymali ciśnienia”