Dominika Chorosińska oceniona przez męża. „Żona ma misję, która nie ma większych szans powodzenia”

Dominika Chorosińska oceniona przez męża. „Żona ma misję, która nie ma większych szans powodzenia”

Andrzej Duda i Dominika Chorosińska
Andrzej Duda i Dominika Chorosińska Źródło:PAP / Paweł Supernak
Tymczasowy rząd Mateusza Morawieckiego postanowił powołać byłą aktorkę i obecną posłankę Prawa i Sprawiedliwości, Dominikę Chorosińską, na stanowisko ministry kultury. Decyzja budzi kontrowersje, a jej mąż, Michał Chorosiński, wyznaje, że misja żony jest trudna, a jej powodzenie stoi pod dużym znakiem zapytania.

Dominika Chorosińska, będąca do tej pory posłanką, została mianowana ministrą kultury. Zdaniem wielu obserwatorów obecne stanowisko byłej aktorki może okazać się jedynie krótkotrwałą karierą. Mateusz Morawiecki ma bowiem mniej niż dwa tygodnie na przekonanie sejmowej większości do poparcia swojego rządu, a ta zadeklarowała, że nie poprze jego kandydatury.

Polityka to „trudny, jak nie najtrudniejszy kawałek chleba”

Mąż nowej minister, Michał Chorosiński, udzielił wywiadu dla „Faktu”, podkreślając, że polityka to „trudny, jak nie najtrudniejszy kawałek chleba”. Pomimo tych trudności, Chorosińska, jak przekonuje jej mąż, postanowiła podjąć wyzwanie. Michał Chorosiński wyraził dumę z żony, podkreślając, że praca w polityce wymaga ogromnego wysiłku.

W wywiadzie nowej ministry opowiada również o tym, jak wygląda ich prywatne życie i jak dzielą się obowiązkami w opiece nad dziećmi.

Improwizacja, z której słyną Polacy, często się jednak przydaje. Od około siedmiu lat nie mamy opiekunki, czasami wspieramy się pomocą dziadków, córki są już dorosłe, więc też pomagają i można na nie liczyć – mówi w rozmowie z „Faktem”.

Przed byłą aktorką nowe wyzwania

Mówiąc o wyzwaniach polityki, Michał Chorosiński nawiązał do incydentu w Radiu Zet, kiedy to Dominika nie była w stanie odpowiedzieć na podstawowe pytania z wiedzy o polskim ustroju parlamentarnym. Podkreślił, że była wtedy przemęczona i zestresowana, a każdemu może zdarzyć się pustka w głowie.

Nikt nie wie, że była wtedy przemęczona, do tego dopiero wchodziła do polityki i była zestresowana. Każdemu się przecież może zdarzyć, że ma nagle pustkę w głowie i nie potrafi odpowiedzieć na nawet najprostsze pytanie. To jej się wtedy przydarzyło - mówi mąż.

Nikłe szanse na pozostanie Chorosińskiej w rządzie?

Niemniej jednak Chorosiński nie ukrywa pesymizmu, co do perspektyw pracy żony jako minister kultury. Przyznaje, że misja Dominiki nie napawa optymizmem, zwłaszcza w kontekście obecnej sytuacji politycznej. Mimo to, uznaje to za ważny krok w kierunku większej reprezentacji kobiet w polityce.

Trzeba jednak uczciwie przyznać, że żona ma misję, która nie ma większych szans powodzenia, bo wiele wskazuje na to, że ten rząd może nie przetrwać. Ale wydaje mi się, że będzie chciała zaproponować pewne rozwiązanie, które mogłyby być, choć poddane dyskusji z korzyścią dla środowisk artystycznych. Bez względu czy ta misja się powiedzie, czy nie, jest to dobry przykład, że kobiet powinno być więcej w polityce, może to złagodziłoby polityczne obyczaje – mówi w wywiadzie Chorosiński.

Na zakończenie wywiadu Michał Chorosiński wyraził przekonanie, że jego żona tęskni za aktorstwem. Choć uważa ją za niewykorzystany talent, to docenia, że polityka może być dla niej właściwym wyborem.

Czytaj też:
Wpadka Chorosińskiej. Morawiecki pokazał jej miejsce w szeregu
Czytaj też:
Rzecznik PiS o Dominice Chorosińskiej. „Dobrze zna artystów, wywodzi się ze świata kultury”
Czytaj też:
Dominika Chorosińska została ministrem. Mąż aktorki ujawnia kulisy nominacji
Czytaj też:
Maciej Stuhr studiował z Dominiką Chorosińską. Tak zareagował na jej powołanie do rządu

Źródło: Fakt