Po raz pierwszy wszyscy wykonawcy musieli podpisać zobowiązanie, że nie będą na scenie wypowiadać się o polityce; trwa bowiem kampania przed kwietniowymi wyborami parlamentarnymi.
W ciągu pięciu wieczorów wystąpi dwudziestu artystów i kilkunastu debiutantów oraz kilka zagranicznych gwiazd, między innymi Kylie Minogue i Lenny Kravitz, który zaśpiewa podczas inauguracyjnej gali.
Środa będzie dniem przerwy z powodu rozgrywek piłkarskiej Serie A.
W piątek wystąpią największe gwiazdy włoskiej piosenki - Giorgia, Jovanotti, Fiorella Mannoia, Gianni Morandi oraz zespół Pooh.
Znany komik Piero Chiambretti oraz nestor konferansjerów Pippo Baudo, którzy poprowadzą tegoroczny festiwal, zapowiedzieli, że będzie panował na nim "polityczny pluralizm". Odrzucili stanowczo zarzuty jednej z prawicowych gazet, że tegoroczna edycja będzie kampanią na rzecz centrolewicy pod wodzą Waltera Veltroniego.
"My wybraliśmy piosenki zanim został rozwiązany parlament" - odpowiadają na krytykę ze strony tych, którzy w utworach doszukują się politycznych podtekstów.
Dla transmitującej festiwal telewizji publicznej RAI impreza ta to czas wielkich zysków. Szacuje się, że na reklamach stacja ta zarobi około 40 milionów euro. Czas reklamowy w czasie transmisji został wykupiony natychmiast.
Każdy festiwalowy wieczór ogląda nawet kilkanaście milionów widzów.
pap, ss