Lotnisko na Bemowie jest obecnie jedną z najpilniej strzeżonych części stolicy, pisze "Życie Warszawy". Trwają tam przygotowania do koncertu Madonny: ustawianie gigantycznej sceny oraz trybun.
Będzie to pierwszy i jedyny występ Madonny w Polsce. I największy koncert w stolicy od czasu występu Michaela Jacksona w 1996. W sobotę - według szacunków miasta - na Królową Popu wybiera się ok. 100 tys. osób. W tym kilkanaście tysięcy z zagranicy.
Na występ gwiazdy przygotowuje się też miasto. Będą dodatkowe tramwaje i autobusy, a metro ma kursować przez całą noc po koncercie.
Na płycie lotniska będzie niemal 1200 pracowników ochrony. 20 proc. spośród nich ma dbać o bezpieczeństwo fanów muzyki, a 80 proc. pełnić funkcje informacyjne. Będą kierowali uczestników imprezy do sektorów i strzegli terenu.
Na lotnisku będzie też 10 karetek i pięć patroli medycznych. Trzy szpitale mają pełnić ostry dyżur.
Wokół lotniska porządku będzie pilnowało 50 strażników miejskich, dodatkowych 150 z oddziału terenowego ma czekać na wezwanie. W zabezpieczeniu weźmie też udział kilkuset policjantów