- Będę starał się przekonać posłów z PiS i Lewicy, aby dostrzegli walory rozdzielenia stanowisk Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego - powiedział portalowi Wprost24 minister sprawiedliwości Andrzej Czuma, komentując decyzję prezydenta Lecha Kaczyńskiego o zawetowaniu ustawy o prokuraturze. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że minister Czuma liczy w tej sprawie przede wszystkim na głosy Lewicy. Gdyby posłowie SLD zagłosowali za odrzuceniem weta, koalicja PO-PSL dysponowałaby większością 3/5 głosów niezbędnych do jego obalenia.
Minister Czuma mówiąc o zaletach przygotowanej przez PO ustawy zwraca uwagę, że wprowadza ona transparentną procedurę powoływania Prokuratora Generalnego, która jest gwarancją uwolnienia tego stanowiska od politycznych nacisków. - Wymagania prawne stawiane kandydatom są bardzo wysokie. Doboru dwóch kandydatów dokonują ciała niemal całkowicie niezależne od polityków - Krajowa Rada Sądownictwa i Krajowa Rada Prokuratury, zaś ostatecznego wyboru dokonuje prezydent Rzeczpospolitej. Czuma podkreśla, że takie rozwiązanie jest dużo lepsze niż sytuacja, w której Prokuratora Generalnego powoływałby Sejm - w takim wypadku stanowisko to automatycznie zostałoby upolitycznione.
Prokurator pod kontrolą
Czuma przekonuje również, że nowa ustawa o prokuraturze jest potrzebna, ponieważ stwarza mechanizmy za pomocą których Prokurator Generalny może podlegać kontroli. - Chodzi o to, że m.in. minister sprawiedliwości ma prawo wytoczyć postępowanie dyscyplinarne wobec Prokuratora Generalnego. Poza tym byłoby to uwolnienie prokuratury od codziennych nacisków wysokich funkcjonariuszy władzy oraz partii politycznych na decyzje i czynności procesowe - wymienia zalety ustawy minister.
Prokurator pod kontrolą
Czuma przekonuje również, że nowa ustawa o prokuraturze jest potrzebna, ponieważ stwarza mechanizmy za pomocą których Prokurator Generalny może podlegać kontroli. - Chodzi o to, że m.in. minister sprawiedliwości ma prawo wytoczyć postępowanie dyscyplinarne wobec Prokuratora Generalnego. Poza tym byłoby to uwolnienie prokuratury od codziennych nacisków wysokich funkcjonariuszy władzy oraz partii politycznych na decyzje i czynności procesowe - wymienia zalety ustawy minister.
arb