- Amerykanie polskiego pochodzenia są coraz bardziej zdumieni kierunkiem i tonem administracji Obamy wobec Polski - kraju, który Biały Dom nazywa "bliskim, strategicznym i niezachwianym sojusznikiem". Działania i brak działań administracji, ignorowanie i brak wrażliwości podważają zaufanie Polski do USA i szkodzą interesom USA w regionie - czytamy w oświadczeniu.
Potrzebny ekspert ws. Polski
Spula uważa, że zerwanie porozumienia o umieszczeniu tarczy antyrakietowej w Polsce - zainicjowanego na prośbę strony amerykańskiej - "wprowadza niepewność i wątpliwości co do intencji i spolegliwości USA". Wytknął też administracji Obamy, że decyzję o tarczy ogłosiła 17 września, w 70. rocznicę sowieckiej napaści na Polskę, oraz jej wahania kogo przysłać na obchody wybuchu II wojny światowej w Gdańsku. Podkreślił, ze Polonia amerykańska liczy ponad 10 milionów wyborców, prezes KPA sformułował wobec administracji pięć postulatów.
Spula chce, by Obama włączył do swego kierownictwa "eksperta doświadczonego w sprawach polsko-amerykańskich", przeprowadzenia "przeglądu polityki USA wobec Polski" w celu umocnienia wzajemnych stosunków, dotrzymania umowy o dostarczeniu Polsce rakiet Patriot, informowania Polski i konsultowania się z nią w sprawach negocjacji USA z Rosją, oraz objęcia Polski programem turystycznego ruchu bezwizowego do USA.
pap, dar/bcz