Gra w grypę

Dodano:   /  Zmieniono: 
 
Czy firmy farmaceutyczne chcą zarobić krocie na szczepionkach na świńską grypę? Czy nie łamie się reguł wolnego rynku, gdy to rządy kupują szczepionki? Czy polski rząd mówi, że nic nam nie grozi, by ukryć, że nie ma pieniędzy na szczepionki? Przebieg tej grypy jest łagodny i tylko nieliczni zarażeni trafiają do szpitala. Znacznie groźniejsza jest grypa sezonowa – przekonuje od wielu dni minister zdrowa Ewa Kopacz. Innego zdania jest David Butler-Jones, szef agencji zdrowia publicznego Kanady. Uważa on, że „jedyną skuteczną metodą zatrzymania pandemii są szczepienia”.
Szczepionka na świńską grypę w różnych odmianach stosowana jest już w kilkudziesięciu krajach, m.in. w USA, Kanadzie, Chinach, we Francji, Włoszech, na Węgrzech, w Portugalii, Niemczech, Szwecji i Finlandii. W USA jest tak wielu chętnych, że przed szpitalami ustawiają się tasiemcowe kolejki oczekujących na szczepienia. W Rockeville pod Waszyngtonem kilkaset osób stało w kolejce długiej na kilometr. Szwecja zamówiła 18 mln dawek dla całego liczącego 9 mln mieszkańców społeczeństwa.
   
Technologia opracowywania i produkcji szczepień przeciwko grypie znana jest od 40 lat. I co roku jest taka sama. W podobny sposób powstała szczepionka przeciwko świńskiej grypie. Szczep wirusa tej grypy zidentyfikowano pod koniec kwietnia 2009 r., a pierwsze preparaty pojawiły się na rynku pod koniec września. Martin Harvey Allchurch, rzecznik Europejskiej Agencji Leków (EMEA), powiedział Radiu RMF FM, że dotychczasowe testy są wystarczające. Przeprowadzono je na 6-8 tys. osób, w tym na dzieciach. Jedyne znane skutki uboczne to swędzenie, opuchnięcie miejsca po ukłuciu, osłabienie, senność, lekka gorączka.
Oczywiście nie ma pewności, czy szczepionki są w pełni bezpieczne, jak sugeruje wiceminister zdrowia Marek Twardowski. Ale całkowitej pewności nie ma też w odniesieniu do innych stosowanych szczepionek, a także do wszystkich zarejestrowanych i dostępnych na rynku leków.

Objawy grypy – sprawdź, czy nie jesteś zarażony
Grypa często jest mylona z przeziębieniem lub innymi infekcjami układu oddechowego. Atak choroby zwykle następuje nagle, czasami w ciągu kilkudziesięciu minut pojawiają się dreszcze, gorączka powyżej 38°C, bóle mięśni i stawów, jadłowstręt oraz skrajne zmęczenie. Następnie może wystąpić ból gardła, kaszel, katar i biegunka. Symptomy różnią się jednak w zależności od wieku i stanu zdrowia chorego oraz typu wirusa. U znacznej liczby chorych gorączka oraz większość objawów ustępują po 3-7 dniach, choć kaszel i złe samopoczucie mogą się utrzymywać nawet ponad dwa tygodnie.
Objawy grypy A/H1N1 obejmują wszystkie symptomy grypy sezonowej, takie jak gorączka, dreszcze, ból głowy, gardła, kości i stawów, katar i kaszel, problemy z przewodem pokarmowym. Jedyną różnicą w wypadku grypy pandemicznej A/H1N1 jest nieco częstsze występowanie objawów z układu pokarmowego, takich jak bóle brzucha czy biegunka. Podobnie jak w wypadku grypy sezonowej objawy te utrzymują się przez mniej więcej tydzień.

Wszystko o epidemii grypy w poniedziałkowym wydaniu „Wprost"