Prezydent Lech Kaczyński jeszcze w tym roku ma zamiar powołać Narodową Radę ds. Rozwoju. Rada ma być organem doradczym prezydenta. - To będzie poważne grono, złożone z ekspertów różnych dziedzin, tak by wypracowane przez nich opinie miały swoją wagę - tłumaczy prezydencki minister ds. społecznych Paweł Wypych.
Pałac Prezydencki nie chce na razie ujawniać żadnych szczegółów na temat nowej rady, ani tego kto w niej zasiądzie.
Wypych zdradza tylko tyle, że pomysł powołania rady narodził się po ekonomicznych szczytach organizowanych przez Pałac Prezydencki na początku roku. - Skład rady może być dla mediów pozytywnym zaskoczeniem - podkreśla. Rada ma liczyć ok. 30 osób.
Rada ma zainaugurować działalność na początku przyszłego roku. Według nieoficjalnych źródeł zaproszenie do niej mają otrzymać między innymi prof. Zyta Gilowska, minister finansów w rządzie PiS, prof. Witold Orłowski, były szef doradców ds. ekonomicznych prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego oraz Jerzy Osiatyński, minister finansów w rządach Tadeusza Mazowieckiego i Hanny Suchockiej.
Wypych zdradza tylko tyle, że pomysł powołania rady narodził się po ekonomicznych szczytach organizowanych przez Pałac Prezydencki na początku roku. - Skład rady może być dla mediów pozytywnym zaskoczeniem - podkreśla. Rada ma liczyć ok. 30 osób.
Rada ma zainaugurować działalność na początku przyszłego roku. Według nieoficjalnych źródeł zaproszenie do niej mają otrzymać między innymi prof. Zyta Gilowska, minister finansów w rządzie PiS, prof. Witold Orłowski, były szef doradców ds. ekonomicznych prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego oraz Jerzy Osiatyński, minister finansów w rządach Tadeusza Mazowieckiego i Hanny Suchockiej.
"Rzeczpospolita", arb